Mercedes czy BMW? Które auto lepsze?
Wizerunek tych marek jest na rynku zupełnie inny, ale nie zmienia to faktu, że są dla siebie bezpośrednimi konkurentami. Sprawdzamy, co lepiej kupić.
![article cover](https://i.iplsc.com/00032VC0FRKME3A7-C322-F4.webp)
Według danych statystycznych, BMW i Mercedes stale oscylują wokół 6., 7. i 8. miejsca w rankingu najczęściej sprowadzanych samochodów z wynikiem ok. 2000 samochodów miesięcznie. Zamieniają się również kolejnością - czasem przeważa Mercedes, czasem BMW, ale w ogólnym rozrachunku obie marki wypadają bardzo podobnie.
Różni je natomiast wizerunek: BMW, chociaż z technicznego punktu widzenia ma wiele zalet, w Polsce zyskało nienajlepszą sławę, co może przekładać się na niższe ceny.
Im nowsze auto, tym bardziej polecamy BMW . Mercedes - im starszy, tym lepszy
Dla odmiany Mercedes zawsze już chyba będzie kojarzył się ze statecznym sedanem, idealnym na taksówkę. Chociaż obydwie firmy robią wszystko, żeby ten odbiór społeczny odmienić, stereotypy będą z pewnością pokutować jeszcze długie lata.
Warto zaznaczyć, że jeśli chodzi o BMW, przeważającą część ofert stanowią samochody serii 3 i 5. Pozostałe modele to raczej margines - ani seria 1, ani żaden z SUV-ów nie należą do szczególnie chętnie importowanych samochodów, poza tym za granicą mocno trzymają cenę.
W Mercedesie oferty rozkładają się dużo równiej - można wybierać z bogatej oferty zarówno pojazdów średniej wielkości, jak i małych aut pokroju klasy A czy superluksusowych limuzyn klasy S. Oferta trafia więc do większej liczby klientów. W przypadku obydwu marek sprzedający w 3/4 ogłoszeń deklarują, że oferta dotyczy samochodu sprowadzonego. Jednak należy przypuszczać, że sprowadzonych jest jeszcze więcej, a sprzedawcy po prostu pomijają ten fakt.
Znalezienie samochodu starszego niż 4 lata, kupionego w polskim salonie, pochodzącego od pierwszego właściciela to zadanie na długie tygodnie, i w tym przypadku należy być przygotowanym na cenę wywoławczą istotnie wyższą niż średnia giełdowa. Jednak tańsze oferty też sprzedają się bardzo dobrze, o ile tylko dane auto jest utrzymane w akceptowalnym stanie. Po prostu BMW i Mercedes stanowią ucieleśnienie marzeń polskich klientów o solidnym niemieckim samochodzie, a jeśli dodatkowo cena zachęca - na klienta nie trzeba długo czekać. Sprawdza się to zwłaszcza w przypadku BMW.
Jeśli chodzi o Mercedesy, to wśród właścicieli komisów można zauważyć pewną niechęć w stosunku do modelu W210, czyli popularnego "okulara". Niezbyt dobra opinia, jaką ten model ma na rynku wtórnym, przekłada się na trudniejszą odsprzedaż, zwłaszcza egzemplarzy z silnikiem benzynowym. Tymon Grabowski
Tekst pochodzi z tygodnika