Peugeot Partner Tepee 1.6 e-HDi - test
Odświeżony Partner Tepee to doskonałe auto rodzinne, szczególnie dla pięciu osób.
Ktoś może zapytać: po co komu auto o gabarytach małego dostawczaka, skoro na świecie jest tyle modeli kombi. Jednak odpowiedzieć na to można również pytaniem: w którym kombi na tylnej kanapie usiądą wygodnie trzy osoby albo da się przypiąć trzy foteliki dziecięce? Ze świecą szukać. A Partner ma o 10 cm szersze wnętrze niż typowy kompakt i z tego powodu dysponuje fenomenalną przestronnością. Niezależnie składane tylne fotele (dopłata 700 zł) zapewniają wygodę (mają regulowany kąt oparcia) i pozwalają elastycznie kształtować przestrzeń ładunkową.
Wraz z opcją "przeszklony dach" za 2900 zł otrzymuje się bardzo praktyczny schowek podwieszony pod sufitem w tylnej części auta. Dzięki niemu można zagospodarować przestrzeń, która zwykle jest niewykorzystana. Zasuwane otwory w przedniej części tego schowka oraz półka nad przednią szybą pozwalają przewieźć pod sufitem dłuższe przedmioty. Co ważne - całość nie ogranicza widoczności do tyłu. Oszczędny silnik 1.6 e-HDi dysponuje mocą zaledwie 92 KM, co powoduje, że manewry wyprzedzania trzeba planować z pewnym zapasem. Dla bardziej wymagających w odwodzie jest zawsze wersja 1.6 HDi 115 KM.
Mimo pakietu "Na wszystkie drogi", obejmującego m.in. utwardzone zawieszenie oraz system Grip Control, pozwalający blokować dyferencjał - Partner nie lubi dziurawych dróg. Z kolei na gładkich jak stół asfaltowych zakrętach też nie ma przesadnej przyczepności. To ewentualne kierunki do dalszego dopracowywania tego bardzo udanego modelu.
Plusy:
- przestronne wnętrze,
- bardzo szerokie miejsca z tyłu,
- mnóstwo przemyślnych schowków,
- bogate wyposażenie,
- niskie zużycie paliwa.
Minusy:
- niezbyt dobre trzymanie drogi na zakrętach,
- zawieszenie wrażliwe na wyboje,
- ograniczone osiągi,
- niewyłączalny ekran LCD.
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Krzysztof Paliński