Jeep Compass z napędem typu MHEV ma jedną, ale dokuczliwą wadę

Jeep Compass to samochód, który powoli dobiega do schyłku rynkowej kariery. Czy siedem lat po rynkowej premierze ten model ma wciąż coś ciekawego do zaoferowania?

Do testów do naszej redakcji trafił samochód wyposażony w stosunkowo konwencjonalny napęd, czyli benzynowy silnik o mocy 130 KM, wyposażony w technologię miękkiej hybrydy, dostarczającej dodatkowe 20 KM. Jednostkę tę wprowadzono do oferty przy okazji przeprowadzonego w 2020 roku liftingu.

Jeep Compass - nadwozie

Jeep Compass to kompaktowy SUV. Stylizacyjnie samochód mocno nawiązuje do większych modeli. Szczególnie ciekawie wygląda przednia część nadwozia, w której dominuje charakterystyczny siedmioszczelinowy grill. W połączeniu z płaskimi reflektorami do złudzenia przypomina on front Jeepa Grand Cherokee.

Reklama

Z boku w oczy rzucają się przetłoczenia na drzwiach, nadające sylwetce auta bardziej atletycznego wyglądu oraz solidnych rozmiarów słupek B.

Generalnie samochód od początku pozbawiony był stylistycznych ekstrawagancji, przez niektórych może to być postrzegane jako wada, ale dzięki temu nadwozie po 7 latach od premiery wcale się nie zestarzało (w czym zasługę miał też face lifting).

Jeep Compass - wnętrze

Większych uwag nie można mieć do wnętrza, które zaprojektowano jeszcze przed przesadnym trendem do cyfryzacji. Dzięki temu samochód wyposażono w szereg fizycznych przycisków, które po prostu wygodniejsze w codziennym użytkowaniu niż dotykowe. Fizyczne są m.in. przyciski na wielofunkcyjnej kierownicy czy panel sterowania klimatyzacją. 

Fizycznym przyciskiem włączymy również radio, a potencjometrem ustawimy jego głośność, za to chcąc włączyć ogrzewanie kierownicy czy foteli trzeba już, niestety, klikać w menu ekranowe.

Fani cyfryzacji również znajdą coś dla siebie. Na konsoli środkowej znajduje się wolnostojący ekran systemu infotainment (10,1 cala), natomiast przed kierowcą znajduje się duży i czytelny ekran cyfrowych zegarów (10,25 cala).

Compass ma wymiary (jeśli nie liczyć wysokości) typowe dla segmentu C. Długość nadwozia wynosi 440,4 cm, szerokość - 184,4, a wysokość - 1624 cm. Rozstaw osi mierzy 263,6 cm, dzięki czemu pasażerowie nie będą narzekać na brak miejsca na tylnej kanapie. 

Pojemność bagażnika jest przeciętna - wynosi 438 litrów, a próg załadunkowy jest wysoko. Składając tylną kanapę możemy zwiększyć pojemność przestrzeni bagażowej do 1387 litrów.

Jeep Compass - wrażenia z jazdy i dane techniczne

Testowany egzemplarz napędzany był przez hybrydowy układ napędowy typu MHEV 48V. Oparto go o benzynowy silnik 1.5, który generuje 130 KM i 240 Nm. Dodatkowo silnik elektryczny (pełniący rolę rozrusznika i alternatora) generuje chwilowo kolejne 20 KM i 55 Nm. Teoretycznie mamy do czynienia do hybrydydą miękką, czyli rozwiązaniem, w którym silnik elektryczny nie jest w stanie samodzielnie napędzać auta, ale... w Jeepie jest inaczej. Możliwe jest manewrowanie na parkingu oraz krótkotrwała jazda z niewielkimi prędkościami bez wykorzystywania silnika spalinowego.

Poza tym hybrydowy układ napędowy działa standardowo - akumulator jest ładowany podczas hamowania, silnik spalinowy nie pracuje podczas postoju na światłach, a silnik elektryczny wspomaga dynamicznie przyśpieszanie. 

Szkoda tylko, że kierowca jest doskonale informowany o każdej zmianie w sposobie pracy układy napędowego (włączeniu i wyłączeniu silnika spalinowego) solidnym szarpnięciem, mocno przenoszonym na nadwozie. Zdecydowanie nie tak to powinno działać. To chyba największa wada Compassa, widoczna szczególnie podczas jazdy miejskiej, gdy tryby pracy układu zmieniają się nieustannie.

Hybrydowy układ napędowy o mocy 130+20 KM dostępny jest wyłącznie w parze z automatyczną przekładnią dwusprzęgłową o siedmiu przełożeniach, która działa poprawnie i robi to, co powinna. W tej wersji Compass jest dostępny wyłącznie z napędem na przód, co w przypadku Jeepa może być pewnym rozczarowaniem (z napędem 4x4 oferowane są inne odmiany napędowe).

Ważący niespełna 1600 kg Jeep Compas rozpędza się, wg danych fabrycznych, do 100 km/h w 9,6 s, natomiast prędkość maksymalna wynosi 193 km/h. 

Podczas jazdy miejskiej czy drogami krajowymi Jeep Compass spisuje się dobrze, chociaż miękko zestrojone zawieszenie skłania raczej do spokojnej jazdy niż testowania maksymalnych osiągów. Zadyszka pojawia się dopiero podczas jazdy z prędkościami autostradowymi, gdy rozpędzanie nie jest zbyt dynamiczne. 

A zużycie paliwa? W cyklu mieszanym, omijając autostrady, da się zejść poniżej 7 l/100 km. W zakorkowanym mieście i na autostradzie trzeba się liczyć z wynikami na poziomie 8,5 l/100 km. 

Jeep Compass - ceny i wyposażenie

Jeep Compass to samochód w środku gamy modeli amerykańskiej marki. Wyżej znajduje się Grand Cherokee, niżej - Renegade i produkowany w Tychach Avenger. Ceny Compassa z testowanym napędem zaczynają się od 151 600 zł (Longitude), natomiast najlepiej wyposażona (i testowana) wersja S to już koszt od 187 800 zł. Trzeba przy tym zauważyć, że już bazowa wersja jest doskonale wyposażonym samochodem.

Hybryda MHEV to najtańszy napęd dostępny w Compassie, wraz ze zmianą roku modelowego na 2023, z oferty zniknęły samochody z silnikami Diesla, czy czysto benzynowymi, pozbawionymi tej technologii. Dostępne są natomiast hybrydy plug-in, z cenami zaczynającymi się mocno powyżej 200 tys. zł.

Przy dzisiejszych cenach konkurencji Jeep Compass z testowanymi napędem MHEV to ciekawa propozycja kompaktowego SUV-a. Rozważając zakup tego modelu warto się jednak pośpieszyć, bo ceny rosną, a tańsze odmiany napędowe znikają. Nie wiadomo również, jak długo sam Compass przetrwa jeszcze w produkcji. Ma już przecież solidny 7-letni staż rynkowy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jeep Compass | testy samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy