Jaguar XF 2.0 turbo - test
Benzynowy czterocylindrowy silnik 2.0 turbo zastąpił w modelu XF jednostkę 3.0 V6.
Prawie pięciometrowa limuzyna z czterocylindrowym silnikiem? Takie są czasy i nikogo nie powinno to już dziwić. Jednostki R4 z doładowaniem znajdziemy m.in. w Audi A6, BMW serii 5 czy Mercedesie klasy E. W pogoni za jak najmniejszym spalaniem i najniższą emisją dwutlenku węgla silnik tego typu trafił także do Jaguara XF.
Nowa jednostka 2.0 turbo zastępuje trzylitrową, wolnossącą V6. Generuje moc 240 KM oraz maksymalny moment obrotowy 340 Nm, czyli odpowiednio o 2 KM i aż 47 Nm więcej niż miał poprzedni, większy silnik. XF 2.0 turbo rozpędza się od 0 do 100 km/h w 7,9 s (szybciej o 0,4 s niż XF 3.0 V6) i uzyskuje prędkość maksymalną 241 km/h (większą o 4 km/h).
Nie tylko osiągi są lepsze
Nie dość, że nowa wersja XF jest szybsza, to na 100 km zużywa średnio o 1,6 l mniej paliwa (wg producenta: 8,9 l). Na papierze nowy silnik prezentuje się zatem znakomicie. Ważniejsze jest jednak to, że przekonuje do siebie w trakcie jazdy. Pracuje łagodnie, szybko reaguje na dodanie gazu i zapewnia ważącemu ponad 1700 kg autu naprawdę dobre osiągi. Co ważne, dźwięk jego pracy jest przyjemny i absolutnie nie przeszkadza to, że silnik ma teraz cztery zamiast sześciu cylindrów.
Standardowo każdy Jaguar XF ma ośmiobiegową skrzynię automatyczną firmy ZF. Przełożenia zmienia ona szybko i miękko, a szarpać zdarza jej się właściwie tylko przy bardzo szybkim dodaniu i natychmiastowym odjęciu gazu. Biegi można zmieniać także samodzielnie, małymi łopatkami pod kierownicą.
Nie chce się wysiadać
Każdy, kto nie tylko przemieszcza się z punktu A do B, ale czerpie z prowadzenia przyjemność, znajdzie w Jaguarze XF doskonałego kompana. Auto z lekkością i precyzją, ale bez cienia nerwowości reaguje na ruchy kierownicą. W zakrętach ma się wrażenie jazdy niemal usportowionym kompaktem, a nie tak dużym sedanem. Ale żaden kompakt nie zagwarantuje równie dobrego co XF komfortu resorowania przy tak dobrych właściwościach jezdnych.
Zalety silnika i zwieszenia powodują, że można śmiało przymknąć oko na niektóre mankamenty Jaguara XF, jak ciasna tylna część kabiny czy nieforemny bagażnik.
Za XF 2.0 turbo w podstawowej wersji Classic trzeba zapłacić 198 900 zł. Dla porównania BMW 528i (245 KM) z automatyczną skrzynią biegów kosztuje 203 508 zł.
Jaguar XF 2.0 turbo: plusy
- wystarczająca przestronność z przodu,
- dobra jakość wykonania,
- precyzyjne prowadzenie,
- wysoki komfort jazdy,
- dynamiczny silnik.
Jaguar XF 2.0 turbo: minusy
- mało miejsca na tylnej kanapie,
- nieregularny kształt bagażnika,
- przeciętna ergonomia obsługi,
- niewielka sieć serwisowa.
Tekst: Adam Szczepaniak, zdjęcia: Robert Brykała
Jaguar XFR-S bez tajemnic. Zobacz film! - WIADOMOŚCI
Jaguar XJ 12 - brytyjski okręt flagowy - "MOTOR" Z PRZESZŁOŚCI