Nils - kolejny nowy volkswagen na prąd

Volkswagen, który do tej pory sceptycznie podchodził do koncepcji napędu elektrycznego zmienił najwyraźniej zdanie.

Dowodem na to jest nowy, koncepcyjny, miejski pojazd o nazwie nils - który zadebiutuje na salonie samochodowym we Frankfurcie.

Samochód przypomina nieco inny znany prototyp niemieckiej marki - L1 - niewielki, dwuosobowy pojazd miejski, który na 1 litrze paliwa pokonywać miał dystans 100 km.

Mierzący 3,04 m długości, 1,39 m szerokości i 1,2 m wysokości nils zbudowany został w oparciu o aluminiową ramę. Auto zaprojektowane zostało w Poczdamie, jego koncepcja przypomina nieco wyścigowy bolid - kierowca zajmuje centralne miejsce w kokpicie, za jego plecami znajduje się zespół napędowy. Pasażerów przewieźć się nie da...

Reklama

Dzięki niewielkiej masie - pojazd waży zaledwie 460 kg - do napędu wykorzystywany jest mały motor elektryczny (o masie zaledwie 19 kg) o mocy 15 kW (maksymalna moc chwilowa to 25 kW). Pojazd czerpie energię z baterii akumulatorów litowo-jonowych o pojemności 5,3 kWh.

Osiągi pojazdu nie są powalające, ale do sprawnego poruszania się w ruchu miejskim w zupełności wystarczą. Auto rozpędza się do prędkości maksymalnej 130 km/h, przyspieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 11 sekund. Zasięg - przynajmniej wg danych fabrycznych - to 65 km. Baterie ładować można bezpośrednio z gniazdka, maksymalny czas trwania takiej operacji to dwie godziny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama