Mazda wciąż rozwija wankle! Oto Mazda RX-Vision

W Tokio rozpoczął się tamtejszy salon motoryzacyjny. Na imprezie debiutuje liczne grono pojazdów koncepcyjnych. Do tej grupy zaliczyć można Mazdę RX-Vision - zapowiedź kolejnej generacji kultowego modelu z silnikiem Wankla.

Japończycy nie kryją, że pojazd stanowi swoistą platformę, w oparciu o którą powstanie kolejna, produkcyjna wersja auta. Zgodnie z tradycją samochód wyposażono w wysokoobrotowy silnik z wirującymi tłokami i napęd na tylne koła.

Dwumiejscowe auto mierzy 4389 mm długości, 1925 mm szerokości i zaledwie 1160 mm wysokości. Rozstaw osi to równe 2700 mm. Kształty karoserii nawiązują do kultowych poprzedników. Sportowego charakteru dodają krótkie zwisy i szerokie nadkola. Linie nadwozia opracowano zgodnie z zasadami nowego języka stylistycznego KODO. Nadwozie pozbawione jest typowych linii i przetłoczeń, na jakich z reguły opiera się stylizacja karoserii współczesnych aut.

Reklama

Wewnątrz projektanci postawili na prostotę. Niemal industrialny zespół zegarów w zestawieniu z prostym panelem instrumentów i tapicerką ze skóry naturalnej z motywem siodła w panelu środkowym tworzą przytulny klimat.

To co najważniejsze, kryje się jednak pod długą, nisko opadającą, maską. Po zakończeniu produkcji modelu RX-8 w 2012 roku, Mazda nie zaprzestała prac nad rozwojem silnika Renesis. Jego nowa generacja została ochrzczona mianem SKYACTIV-R. Chociaż dane techniczne nowego motoru trzymane są w tajemnicy, konstruktorzy chwalą się, że udało im się poprawić parametry w trzech kluczowych sferach związanych z silnikami Wankla - zużyciem paliwa, poziomem emisji spalin oraz niezawodnością.

Oprócz modelu RX-Vision, na stoisku Mazdy w Tokio zobaczyć też można koncepcyjny model o nazwie KOERU. Nietypowy crossover zapowiada kierunek, w jakim podążać będą kolejne modele produkcyjne japońskiego producenta.

W linii nadwozia znajdziemy nawiązania do kształtu skrzydła. Wykonane w technologii LED przednie reflektory przywodzić mają na myśl połyskujące, skupione oczy dzikiej bestii. Zdaniem stylistów "dynamiczna linia dachu i paneli nadwozia potęguje wrażenie pędu i mocy", a "linie przednich i tylnych błotników znajdują swoje odzwierciedlenie w stylizacji masywnych felg, które przypominają muskularne łapy nieokiełznanego zwierzęcia".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mazda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy