Elibriea. Nowy konkurent Arrinery!

Gdyby jednego z bohaterów filmu "Transformers" skrzyżować z myśliwcem 117, powstałą hybrydę ochrzczono by zapewne mianem Elibriea.

Tak właśnie nazywa się najnowszy supersamochód, będący dziełem katarskiego stylisty nazwiskiem Abdul Wahab Ziaullah. Auto zadebiutowało na trwającym właśnie salonie Qatar Motor Show.

Chociaż samochód wygląda jak wielkie origami, nie jest wyłącznie pokazowym modelem statycznym. To w pełni sprawny pojazd.

Pod przypominającymi produkty Lamborghini panelami nadwozia kryje się konstrukcja typu monoqoque wykonana z włókien węglowych. Samochód ma umieszczony centralnie motor i napęd na koła tylnej osi.

Skoro już o silniku mowa - początkowo planowano zastosowanie jednostki zbudowanej w całości w Katarze rozwijającej około 500 KM. Obecnie źródłem mocy jest pochodzący od General Motors wolnossący silnik dysponujący mocą 800 KM. Ambitne plany zakładają, że - docelowo - za plecami kierowcy pracować ma motor o mocy przeszło 1000 KM. W układzie przeniesienia napędu zastosowano sześciostopniową, sekwencyjną skrzynię biegów.

Reklama

Nowy producent z Kataru planuje rozpocząć przyjmowanie zamówień już w marcu. Pierwsze egzemplarze trafić mają do klientów z początkiem grudnia. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można jednak zakładać, że realizacja tych ambitnych planów przesunie się w czasie. Producent nie chwali się bowiem ani dokładną specyfikacją techniczną, ani cennikiem...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama