Eau Rouge na Eau Rouge
Prototypowe Infiniti Q50 Eau Rouge trafiło wreszcie na słynny belgijski tor wyścigowy Spa-Francorchamps. To właśnie od jednego z zakrętów - charakterystycznego, pokonywanego z dużą prędkością, "Eau Rouge" wzięła się nazwa nowego modelu japońskiej marki.
Za kierownicą auta usiadł dyrektor Infiniti ds. osiągów - czterokrotny Mistrz Świata Formuły 1 - Sebastian Vettel. Niemiec zmierzył się z zawodowym kierowcą wyścigowym Parkerem Kligermanem (z USA) i snookerową Mistrzynią Świata w 9 bilach Pan Xiaoting (z Chin).
Także tym razem kierowcy musieli się zmagać z kapryśną pogodą, z jakiej słynie tor Spa-Francorchamps. W czasie jazdy testowej Vettela deszcz lał jak z cebra.
Sebastian Vettel był zaangażowany w ciągły rozwój prototypu Q50 Eau Rouge, który po raz pierwszy zaprezentowany został, jako samochód koncepcyjny na salonie w Detroit w styczniu tego roku. W marcu - już jako prototyp - samochód można było oglądać na Genewskim Salonie Samochodowym.
Pod maską Q50 Eau Rouge umieszczony jest wykonany z aluminium i magnezu, podwójnie doładowany, 24-zaworowy silnik V6 o pojemności 3,8 litra. W Eau Rouge, m.in. dzięki modyfikacji układów dolotowego i wydechowego, moc maksymalna silnika wzrosła do 560 KM, a moment obrotowy osiągnął wartość 600 Nm.
Władze Infiniti analizują możliwość wprowadzenia Q50 Eau Rouge do produkcji.Jak myślicie, czy na samochód znalazłaby się wystarczająca liczba chętnych?