Volvo XC90 wjeżdża na polski rynek. Będzie sukces?

​Po ponad 12 latach Volvo wprowadza nową generację modelu XC90. W weekend SUV klasy premium miał swoją oficjalną premierę w Polsce. Tego typu auta są w kraju coraz popularniejsze, a rynek wciąż nie jest nasycony, więc koncern liczy na sprzedaż co najmniej tysiąca aut rocznie.

 Nowy model oferuje szereg innowacyjnych systemów bezpieczeństwa, wysoki stopień elegancji i nowoczesne silniki. To pokłosie kilku lat badań i nakładów w wysokości ponad 90 mld koron szwedzkich. 

- Segment największych i najdroższych SUV-ów jest bardzo wymagający. Takie samochody kosztują najczęściej od 250 do 400 tys. zł. To oznacza, że segment nie jest duży, bo modele, które cieszą się wielkim powodzeniem, sprzedają się w licznie 800-1000 sztuk - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Dojs, PR manager Volvo Car Poland. -Natomiast dla importerów są bardzo dochodowymi, prestiżowymi, flagowymi samochodami, bo najczęściej wskazują kierunek, w jakim dana marka ewoluuje.

Reklama

Koncern zakłada, że XC90 będzie znajdować około 1000 nabywców rocznie. To prawie 17 proc. całkowitej sprzedaży firmy w Polsce wynoszącej 6 tys. aut.

- To segment ważny jeśli chodzi o dochodowość i prestiż. Powinniśmy jednak spojrzeć na to z perspektywy globalnej - mówi Dojs. - Takie SUV-y cieszą się ogromnym powodzeniem w Azji, która jest wschodzącym rynkiem, oraz w USA, gdzie kierowcy uwielbiają duże samochody.

Stanisław Dojs prognozuje, że nowe auto na pewno sprzeda się w większej liczbie egzemplarzy niż jego poprzednik XC90, którego nabyło 600 tys. klientów na świecie.

- Naszym celem jest zostanie najbardziej pożądanym i najlepiej sprzedającym się dużym i superluksusowym SUV-em. Jeżeli spojrzymy na sprzedaż naszej konkurencji, to jest grubo ponad tysiąc samochodów rocznie, więc dużo miejsca jest na tym na rynku. Widzimy w nim ogromny potencjał - mówi Mariusz Nycz, dyrektor sprzedaży i marketingu Volvo Car Poland.

Nowy XC90 to - jak podkreśla - rewolucja technologiczna. W 93 proc. składa się z nowych materiałów i komponentów. Zmienione zostało prawie wszystko: od podwozia, przez nadwozie, aż po silniki.

- Stworzenie nowego modelu to ponad 40 mld zł. To dwa razy więcej niż budowa mostu nad Sundem pomiędzy Danią a Szwecją - podkreśla Mariusz Nycz.

W nowym modelu postawiono na najwyższe standardy bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o zmodyfikowany system City Safety - połączenie kamery i radaru, które monitorują otoczenie auta i pomagają uniknąć wypadku czy kolizji. Inny system zapobiega kolizjom na skrzyżowaniach.

- W USA 50 proc. wypadków ma miejsce przy wypadnięciu z drogi. Dlatego w aucie jest system czujników i monitorów, które w momencie, gdy kierowcy zdarzy się zjechać z drogi, przygotowuje kierowcę i pasażerów na wypadek kolizji - np. napina pasy. To są te nowatorskie systemy, które Volvo wprowadziło w tym samochodzie - przekonuje Mariusz Nycz.

Nowy model XC90 oferuje trzy podstawowe opcje napędowe, silniki diesla, benzynowe i hybrydowe.

- Mamy diesla przednionapędowego - myślę, że to będzie nisza, diesla z czteronapędem 225 koni mechanicznych, silnik benzynowy w wersji 254 i 320 koni mechanicznych, również w wersji czteronapędowej, oraz - wisienka na torcie - bardzo mocną hybrydę 320+80, czyli łącznie 400 koni mechanicznych, z czego 80 generuje silnik elektryczny - tłumaczy Mariusz Nycz.

Producent liczy na to, że to diesel z napędem na cztery koła będzie najpopularniejszy, bo - wbrew obiegowej opinii - klienci w Polsce w zdecydowanej większości wybierają SUV-y z silnikami diesla, najlepiej z automatyczną skrzynią biegów.

- To samochód, który jednocześnie jest ekologiczny, bo zużywa niewiele paliwa, ale daje klientom, którzy lubią samochody benzynowe, to, co w marce premium jest bardzo ważne, czyli ciszę w kabinie - mówi Dojs i podkreśla, że w nowym modelu szczególnie zadbano o szczegóły, które uprzyjemniają użytkowanie auta. - Pierwszą rzeczą, na jaką zwrócimy uwagę, będzie zapach naturalnej skóry. Wszystkie elementy skórzane, drewniane i metalowe nie są imitacjami, to są prawdziwe materiały. Poza tym cały ekran jest dotykowy, co sprawia, że nie ma bałaganu przycisków, mamy też doskonałej jakości dźwięk audio, który generuje układ nagłośnieniowy złożony z 19 głośników.

Nowy model XC90 ma wytyczać kierunki rozwoju marki i innych nowych produktów, które Volvo w najbliższym czasie zamierza wprowadzać. Wiele elementów z wnętrza czy elementów zewnętrznych i wariantów silników ma pojawić się w nowych samochodach.

- Kolejnym wprowadzanym przez nas modelem będzie następca naszej największej limuzyny - S80. Będzie nosić nazwę S90- mówi Mariusz Nycz.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: Volvo XC90
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy