Skoda Kodiaq GT. Pierwszy... SUV coupe

Skoda nie zwalnia tempa. Na salonie w Paryżu Czesi pokazali Kodiaqa w najmocniejszej wersji RS oraz prototyp Vision RS, który stanowił zapowiedź nowego modelu produkcyjnego. Wiadomo już, że samochód ten będzie nazywał się Scala, otrzyma nadwozie hatchback i zadebiutuje jeszcze przed końcem roku.

Ale to nie wszystko. Skoda pokazała właśnie zdjęcia kolejnego nowego pojazdu - tym razem jest to Kodiaq GT, czyli pierwszy tzw. SUV coupe czeskiej marki!

Skoda Kodiaq GT wygląda bardzo ciekawie, niestety - produkowana będzie w Chinach i sprzedawana wyłącznie na tamtym rynku. A szkoda...

Kodiaq GT ma 4,63 m długości. Przednia część samochodu właściwie nie różni się od klasycznego Kodiaqa, jedynie na osłonie chłodnicy pojawiło się sporo chromowanych wstawek. Wyraźne różnice pojawiają się dopiero na wysokości środkowego słupka, wówczas linia dachu zaczyna opadać ku klapie bagażnika.

Zupełnie inna jest tylna część nadwozia samochodu. Szyba w klapie bagażnika położona jest znacznie bardziej płasko niż w klasycznym Kodiaqu, a na klapie wygospodarowano miejsce na umieszczenie dużego napisu Skoda. Ten element ma być cechą charakterystyczną nowych modeli czeskiego producenta, w Europie pierwszym pojazdem z takim napisem będzie wspomniana już wyżej Scala.

Reklama

Skoda nie ujawniła jeszcze zdjęć wnętrza nowego pojazdu. Trudno jednak oczekiwać, by było ono inne niż w Kodiaqu. Zapowiedziano natomiast, że standardowe wyposażenie będzie stanowił tzw. wirtualny kokpit, czyli ekran zastępujący tradycyjne zegary. Rozwiązanie to od dawna jest zapowiadane również w autach europejskich, ale póki co, nie trafiło jeszcze na listę wyposażenia, nawet opcjonalnego, żadnego modelu Skody.

Skoda Kodiaq GT będzie napędzana silnikiem 2.0 TSI o mocy 186 KM lub 220 KM. Słabsza wersja będzie napędzać koła przednie, mocniejsza - wszystkie cztery. W 220-konnej wersji standardem będzie również dwusprzęgłowa, siedmiostopniowa przekładnia DSG.


Skoda Kodiaq GT zostanie oficjalnie zaprezentowana 16 listopada na salonie samochodowym w Guangzhgou.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama