Skoda Kamiq GT. Ładne auto, ale nie dla Polaków

Największym pojedynczym rynkiem zbytu Skody od dłuższego czasu pozostają Chiny. Tylko w ubiegłym roku czeska marka sprzedała w Kraju Środka 341 tys. samochodów.

Nie dziwi więc, że w portfolio producenta z Mlada Boleslav znaleźć można modele przeznaczone wyłącznie dla azjatyckich nabywców. Jednym z nich jest zaprezentowana właśnie Skoda Kamiq GT.To już piąty SUV, który będzie można kupić w Państwie Środka po Kodiaq, Kodiaq GT, Kamiq i Karoq, przy czym dwa ostatnie modele, to całkowicie inne pojazdy niż europejskie, a Kodiaq GT to auto z inaczej poprowadzoną tylną częścią nadwozia.

Ten sam zabieg projektanci zastosowali w przypadku Kamiq GT. Samochód mierzy 4409 mm długości, 1606 mm wysokości i 1781 mm szerokości. Jest więc o 19 mm dłuższy niż standardowa chińska Skoda Kamiq, bez zmian pozostał natomiast wynoszący 2610 mm rozstaw osi. Całkowicie inaczej zaprojektowano tylną część auta - patrząc z profilu widać, że dłuższe jest tylne okienko. Zmieniono również całkowicie klapę i światła, które są podobne do tych... stosowanych w europejskiej wersji Kamiq, inaczej biegnie linia dachu.

Reklama

Model GT poznamy również po nowym pasie przednim. Inny jest np. zderzak, który zyskał większy wlot powietrza i nowe światła do jazdy dziennej. Wśród znaków szczególnych wymienić można również nową, obficie chromowaną, osłonę chłodnicy z pionowym ożebrowaniem, czarny dach i chromowaną listwę wykończeniową (w kształcie litery L) na słupku C. Wprawne oko zauważy również czarne osłony progów i dwukolorowe, aluminiowe obręcze kół w rozmiarze 17 cali.

W kabinie - na desce rozdzielczej i boczkach drzwi - znajdziemy elementy dekoracyjne ze szczotkowanego aluminium. Zadbano również o takie akcenty, jak logo GT wyszywane na zagłówkach czy kolorowe - szaro-czerwone - wstawki w siedziskach foteli.

Podobnie, jak w przypadku Kodiaqa GT, nie ma planów wprowadzenia Kamiq GT na rynki europejskie.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy