Range Rover Evoque - tak wygląda druga generacja

Nowa odsłona najmniejszego modelu Range Rovera nie zaskakuje stylistyką, ale wprowadza klika ciekawych rozwiązań technicznych.

Nowy Range Rover Evoque czerpie garściami ze stylistyki najciekawszego do tej pory modelu marki - Velara. Można wręcz powiedzieć, że wygląda jak jego pomniejszona wersja, zarówno biorąc pod uwagę pas przedni jak i tylny. Ma on nawet charakterystyczne, chowane klamki.

To samo można powiedzieć o wnętrzu, gdzie znajdziemy taki sam układ deski rozdzielczej z dwoma dotykowymi ekranami (górny z regulacją kąta pochylenia), wirtualnymi zegarami i taką samą kierownicą. Producent podkreśla, że we wnętrzu znajdziemy same wysokogatunkowe materiały. Auto ma oferować również więcej przestrzeni, chociaż zachowało wymiary poprzednika (4371 mm długości, czyli więcej o zaledwie 6 mm), a rozstaw osi wzrósł tylko o 20 mm (w sumie 2681 mm). Nieco większy jest bagażnik, który ma teraz 591 l (wcześniej 575 l).

Reklama

Range Rover Evoque dostępny będzie z dwulitrowymi silnikami z rodziny Ingenium. Benzynowe występują w wersjach mocy 200, 250 oraz 300 KM, natomiast diesle mają 150, 180 i 240 KM. Najsłabsza jednostka dostępna będzie z napędem na przednie koła i skrzynią manualną lub z 4x4 i "automatem". Pozostałe tylko w tej drugiej konfiguracji, która łączy się też z układem mild hybrid. Oznacza on obecność 48-voltowej instalacji elektrycznej, niewielkiej baterii oraz rozrusznika zintegrowanego z alternatorem. Rozwiązanie to pozwala na wyłączanie silnika już przy 17 km/h i wspomaga go podczas ruszania, co ma mieć korzystny wpływ na zużycie paliwa.

Osoby, którym zależy na niskich rachunkach za paliwo powinny poczekać do przyszłego roku - wtedy zadebiutuje hybryda plug-in oraz nowy silnik benzynowy, mający zaledwie 3 cylindry. Producent nie zdradził jeszcze jaką moc będą rozwijały te odmiany.

Z myślą o oszczędzaniu paliwa zestrojono również... napęd na wszystkie koła. Chodzi o możliwość całkowitego odłączenia tylnej osi w warunkach o dobrej przyczepności. Evoque otrzyma na szczęście system Terrain Response 2, pozwalający dostosować podzespoły samochodu do nawierzchni, po której auto się porusza. Auto ma też teraz większą głębokość brodzenia, która wynosi 60 cm (wcześniej 50 cm). Podczas jazdy po bezdrożach przyda się również prawdziwa nowość - Ground View, czyli "przezroczysta maska". Odpowiednio umieszczona kamera wyświetla na górnym ekranie obraz tego, co zasłania nam przód pojazdu.

Ciekawym rozwiązaniem jest również ClearSight, czyli lusterko wsteczne, w którym ukryty jest ekran. Jeśli kierowcy coś utrudnia obserwację sytuacji z tyłu (na przykład duży bagaż), może nacisnąć przycisk, który aktywuje obraz z kamery, zapewniającej pole widzenia o szerokości 50 stopni i lepszą widoczność w nocy.

Evoque to także pierwszy Land Rover z ustawieniami Smart, które wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji do uczenia się preferencji kierowcy i działają jak pokładowy kamerdyner. Poza ustawieniami siedzeń, muzyki i klimatyzacji Evoque potrafi także sterować preferowanymi ustawieniami kolumny kierownicy w celu poprawy komfortu.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy