Nowy rekord? To auto pojedzie 450 km/h!

Na rynku supersamochodów zaczyna się robić naprawdę tłoczno. O klientów tego lukratywnego segmentu powalczyć chce bliżej nieznany producent z Las Vegas - firma PSC Motors.

Prace nad pojazdem trwają już od pięciu lat. Auto nosi nazwę PSC SP-200. Amerykanie zjednać chcą sobie klientów głównie za sprawą osiągów. Samochód dysponować będzie układem napędowym o mocy - bagatela - 1700 KM!

Nadwozie przypominające nieco krzyżówkę McLarena i Lotusa mierzy 4,4 m długości, 2 m szerokości i jedynie 1,1 m wysokości. Karoseria wykonana została z włókien węglowych i aluminium. Gotowe do drogi auto ważyć będzie około 1400 kg.

Źródłem napędu jest układ hybrydowy. Benzynowe, wolnossące V8 o pojemności 9,0 l wspomagane będzie przez elektryczny silnik trakcyjny zamontowany przy tylnej osi. Sumaryczna moc układu napędowego wynosi 1700 KM.

Reklama

Napęd (na tylne koła) przenosić ma ośmiostopniowa, zautomatyzowana, dwusprzęgłowa przekładnia. Sprint do 100 km/h trwać ma zaledwie 2,8 s. Amerykanie twierdzą, że prędkość maksymalna wynosić ma 280 mph, czyli - uwaga - 450 km/h!

Samochód trafić ma na rynek już w przyszłym roku. Produkcja ograniczona zostanie do 35 egzemplarzy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy