Nowy jeep grand cherokee

Jeep zaprezentował nową generację swojego kultowego modelu - grand cherokee.

Pierwsza generacja tego auta pojawiła się w 1993 roku i była prawdziwym hitem. Samochód łamał stereotypy i wyznaczał nowe standardy. Był jednym z pierwszych SUV-ów, pojazdem, który nie bał się ani grząskich bagien, ani rozpalonych słońcem autostrad.

Udowodnił również, że samochód, który całkiem nieźle radzi sobie poza drogą może być przyjazny dla użytkownika na co dzień. Miał komfortowe zawieszenie, całkiem niezłe osiągi i luksusowo wyposażone wnętrze. Brakowało mu jedynie niezawodności...

Z każdą następna generacją z tą ostatnią kwestią było lepiej, jednak auto powoli traciło fason. Coraz bardziej japońska stylistyka i wnętrze wykonane z "wytłoczek po jajkach" nie przysparzały mu zwolenników. Poza tym, zwłaszcza w Europie, ceny nie kształtowały się zbyt korzystnie. Konkurencja w postaci BMW X5 czy audi Q7 radziła sobie na rynku zdecydowanie lepiej. Teraz wygląda na to, że Amerykanie postanowili "odbić" nieco klientów producentom ze Starego Kontynentu.

Stylistyczne nawiązania do X5 i wnętrze, w którym można się doszukać akcentów rodem z Ingolstadt nie pozostawiają złudzeń, co do tego, na kim wzorowali się amerykańscy styliści.

Dane techniczne nowego grand cherokee nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że auto dostępne będzie z napędem na jedną lub obie osie. W porównaniu z poprzednikiem wyposażenie uzupełnione zostało o adaptacyjny tempomat, bixenonowe reflektory, wykonany z dwóch tafli szklany dach oraz - co niezwykle ważne na rynku amerykańskim - podświetlane uchwyty na kubki. Póki co, nie wiadomo jeszcze, kiedy nowy grand cherokee pojawi się w salonach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jeep | Grand | Jeep Grand Cherokee
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy