Nowości salonu samochodowego w Detroit
Dziś, pierwszym z dwóch dni prasowych, rozpoczął się największy w Ameryce Północnej salon motoryzacyjny North American International Auto Show.
To bezsprzecznie najważniejsza tego typu impreza za Oceanem. Pierwsza wystawa automobili w Detroit (zorganizowana na terenie ogródka piwnego!) odbyła się już w 1907 roku. Od tego czasu - za wyjątkiem lat 1943/1952 - miłośnicy samochodów każdego roku oglądać mogli w stolicy amerykańskiej motoryzacji najnowsze pojazdy z całego świata. Od 1695 roku impreza na stałe przeniosła się do słynnego dziś, liczącego przeszło 90 tys. metrów kwadratowych powierzchni wystawowej, Cobo Center. Jej dzisiejsza nazwa - NAIAS - po raz pierwszy pojawiła się w 1989 roku.
Dziś i jutro na teren salonu, oprócz wystawców, wstęp mają wyłącznie przedstawiciele mediów. Kolejne dwa dni zarezerwowane są dla osób związanych z branżą motoryzacyjną. 13. stycznia to tzw. "dzień charytatywny", gdy na imprezie pokazują się celebryci. "Charytatywny" bilet wstępu kosztuje 250 dolarów - dzięki tak drogim wejściówkom - od 1989 roku organizatorom udało się zebrać przeszło 84 mln dolarów, które przekazane zostały różnym organizacjom pożytku publicznego.
Jakie auta zobaczyć będzie można na salonie w Detroit? Po trzech latach nieobecności na imprezę powraca Nissan. Japońska firma zaprezentuje aż dwa pojazdy koncepcyjne - nowego vana z napędem elektrycznym oraz projekt kolejnej generacji terenowego pathfindera. Wśród konceptów nie można też przegapić nowej acury (hondy) NSX czy hybrydowego volvo XC60.
Wśród pojazdów produkcyjnych - oprócz długo wyczekiwanych sław, jak chociażby bentley continental GT z nowym silnikiem V8 - po raz pierwszy w USA zobaczyć można będzie m.in.: nowe BMW serii 3, zbudowanego w oparciu o alfę romeo giulietta dodge'a dart'a i hyundaia genesis coupe.
Z punktu widzenia Europejczyka niezwykle ważną premierą jest amerykański ford fusion (auto segmentu D), którego traktować można jako zapowiedź kolejnej generacji popularnego w Europie forda mondeo. Fani sportowych emocji, na żywo, będą mogli zobaczyć najnowsze kabrio z gwiazdą na masce - kolejną generację mercedesa SL. Turyści z proekologicznej Kalifornii nie przejdą obojętnie obok nowej odmiany volkswagena jetty z napędem hybrydowym.