Mercedes-Maybach S600 od Brabusa!
Jeden z najznamienitszych tunerów Mercedesa - Brabus - wziął na cel flagową klasę S w odmianie Mercedes-Maybach S600. Czy niemieckiej firmie udało się poprawić jeżdżący ideał?
Najwięcej zmian znajdziemy pod maską. Inżynierowie z Brabusa rozwiercili benzynowe V12 z 6,0 do 6,3 l pojemności. Do "kosza" trafiły też fabryczne turbosprężarki - w ich miejsce pojawiły się agregaty o zdecydowanie większej wydajności. Efekt?
Po kuracji wzmacniającej Brabusa auto legitymuje się mocą 900 KM (przy 5500 obr./min) i osiąga maksymalny moment obrotowy 1500 Nm (przy 4200 obr./min). Dla porównania "standardowy" Mercedes-Maybach S600 legitymuje się mocą 530 KM.
Taki zastrzyk "sterydów" nie pozostał, rzecz jasna, bez wpływu na osiągi. Mimo masy 2,8 tony samochód wystrzeliwuje do 100 km/h w zaledwie 3,7 s i - o ile pozwolą na to cierpiące katusze opony - osiąga prędkość maksymalną 350 km/h.
Zmiany w wyglądzie są stosunkowo skromne. Auto zyskało m.in nowe, zintegrowane ze spoilerami, zderzaki i komplet felg z szerokim rantem o średnicy 21 cali. W środku zmienił się krój skórzanej tapicerki, nowy jest również - zaprojektowany przez Apple - system multimedialny iBusiness.