Kia Carens już nie jest minivanem
Kia Carens to dobrze znany również w Polsce koreański minivan. Najnowsza generacja zachowała rodzinny charakter, ale wyraźnie podążyła za światowymi trendami.
O tym, że minivany to wymierający gatunek, wiadomo nie od dziś. Niektórzy producenci nie chcą jednak rezygnować zupełnie ze swoich modeli, których głównymi zaletami były praktyczność oraz rodzinny charakter. Rezygnować nie chciała na przykład Kia, która wraca na rynek z modelem Carens, który zmienił się nie do poznania.
Tak - po trzech generacjach bycia minivanem, Kia Carens została SUVem. Jej nadwozie ma nieco pudełkowaty kształt, ale widać tu wiele nawiązań do stylu innych modeli, jak chociażby Soul. Samochód mierzy 454 cm długości, tylko 180 cm szerokości i aż 170 cm wysokości. Sprawia więc wrażenie bardzo wysokiego, szczególnie na niezbyt dużych, 16-calowych felgach.
Wnętrze Kii Carens prezentuje się całkiem nowocześnie z centralnym ekranem o przekątnej 10,25 cala oraz wirtualnymi zegarami. Tak jak w innych modelach marki, Koreańczycy zdecydowali się na pozostawienie fizycznego panelu klimatyzacji.
Na pierwszych zdjęciach Kii Carens nie widać niestety układu foteli, ale wiemy, że auto zachowało swój rodzinny charakter i daje możliwość podróżowania siedmiu osobom. Drugi rząd siedzeń można złożyć za dotknięciem jednego przycisku, we wszystkich rzędach znajdziemy nawiewy oraz porty USB-C (w sumie jest ich pięć).
Najnowsza odsłona modelu Carens została zaprezentowana jako samochód na rynki azjatyckie, głównie indyjski. Wyjaśnia to dobór silników - gama obejmuje wolnossącą jednostkę 1.5 (115 KM) doładowaną 1.4 (140 KM) oraz diesla 1.5 (115 KM).
Nowa Kia Carens zadebiutuje w pierwszym kwartale 2022 roku.
***
