Jeździmy brerą
W marcu na salonie w Genewie miała miejsce premiera nowego modelu alfa romeo o nazwie brera. Minęło kilka miesięcy i oto reporter INTERIA.PL jako jeden z ośmiu Polaków zasiadł już za kierownicą tego ekscytującego samochodu.
Jazdy testowe zorganizowane zostały w okolicach Balocco, między Turynem a Mediolanem. Do dyspozycji dziennikarzy są dwie wersje nowego coupe Alfy Romeo: modele z silnikiem o pojemności 2,2 l. i 3,2 l. Tą drugą odmianą - napędzaną na cztery koła – jeździmy wyłącznie po torze. Mamy więc okazję na wypróbowanie bez ograniczeń walorów tego auta.
Alfa romeo brera została oparta na przedstawionym w 2002 roku prototypie o tej samej nazwie, który został przygotowany przez pracownię designerską Giorgetto Giugiaro
Brera to coupe, które może zabrać na pokład dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci. Jego szerokość wynosi 1830 mm, długość - 4413 mm, a wysokość - 1372 mm.
Docelowo pojazd ten będzie oferowany z trzema silnikami: dwoma benzynowymi (to na początek sprzedaży) i jednym wysokoprężnym.
Podstawowa jednostka napędowa to 2.2-litrowy silnik JTS, który posiada moc 185 KM. Wyżej w hierarchii stoi turbodiesel (JTD) o pojemności 2.4 l, który generuje 200 KM mocy (w ofercie znajdzie się w drugiej połowie 2006 roku).
Natomiast najmocniejszy będzie nowy silnik V6 o pojemności 3.2 l o mocy 260 KM. Samochód z tą jednostką będzie posiadał napęd na cztery koła (Q4). Zastosowano w nim trzy dyferencjały, w tym centralny samoblokujący się typu torsen C.
Nowy model alfa romeo trafi do polskich salonów na wiosnę przyszłego roku. Ceny będą zawierały się między 35 a 45 tysięcy euro (w zależności od silnika).
A jak jeździ się tym samochodem napiszemy po powrocie do kraju. Przywieziemy także filmy z prasowej premiery najnowszej alfy romeo.
Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ.