Hyundai sonata

Chociaż Hyundai wciąż traktowany u nas jako motoryzacyjny "wynalazek" koreański producent coraz skuteczniej buduje wizerunek producenta niezawodnych i dobrze wyposażonych aut za rozsądną cenę.

Koncern zaprezentował właśnie pierwsze zdjęcia nowej sonaty - samochodu z pogranicza klasy średniej i wyższej, który w Europie będzie oferowany jako i40.

Mało kto wie, że historia sonaty sięga jeszcze lat osiemdziesiątych. Pierwsze rodzinne sedany o tej nazwie pojawiły się w 1985 roku. W Polsce najlepiej kojarzone są pojazdy trzeciej generacji produkowane w latach 1998-2005, które trafiły do nas w ramach prywatnego importu, głównie z Niemiec (model nie był oferowany na naszym rynku).

Samochody Hyundaia przez wiele lat uchodziły za auta bez wyrazu. Konstrukcjom brakowało stylistycznego polotu, próby liftingów rzadko kiedy kończyły się sukcesem. W nowej sonacie bez trudu dostrzeżemy wiele linii zapożyczonych z samochodów niemieckich. Linia boczna auta przypomina nieco mercedesa klasy E, tył przywodzi na myśl passata CC. W kształcie grilla i pasie przednim dopatrywać się można kształtów znanych z produktów japońskiego Lexusa.

Trzeba jednak przyznać, że auto nie sprawia wrażenia krzyżówki stylistycznych plagiatów. Samochód wygląda bardzo dostojnie i na pewno przypadnie do gustu wielu osobom.

Auto mierzy 4800 mm długości, 1835 mm szerokości i 1740 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2795 mm, co stanowi gwarancję przestronnego wnętrza.

Na rynku koreańskim podstawową jednostką napędową będzie 2.0-litrowy, czterocylindrowy, benzynowy silnik o mocy 165 KM. Modele na rynek amerykański wyposażone będą w 2.4-litrowy benzynowy motor z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Europejska specyfikacja modelu nie jest jeszcze znana. Na rynku koreańskim auto występować będzie z sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów.

W Europie nowa sonata/i40 pojawi się w przyszłym roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto | Hyundai Sonata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy