Gallardo w prezencie

Kiedy przed dwoma laty, na salonie samochodowym we Frankfurcie nad Menem, legendarna marka Lamborghini zaprezentowała swój nowy pojazd o nazwie Murcielago od razu pojawiły się głosy, że jest za duży, za ciężki i zdecydowanie za drogi.

Od tego czasu konstruktorzy Volkswagena (marka Lamborghini należy do koncernu z Wolfsburga) pracowali nad nieco mniejszym modelem, który mógłby zadowolić znacznie szerszą grupę odbiorców. Prace zakończyły się powodzeniem. Na trwającym właśnie salonie samochodowym w Genewie zadebiutował bowiem młodszy brat Murcielago - Lamborghini Gallardo.

Nowy pojazd zaprojektowany został w słynnym włoskim biurze stylistycznym rodziny Giugiaro. Co ciekawe ostateczny projekt stworzył syn cenionego na całym świecie Giorgetto, Fabrizio Giugiaro. Wygląda więc na to, że sława tej włoskiej rodziny będzie trwała nadal dzięki talentowi jej młodego pokolenia.

Gallardo napędzane jest umieszczonym centralnie, 5-litrowym silnikiem V10, którego moc przenoszona jest na wszystkie cztery koła. Dzięki temu auto nie odbiega w osiągach od większego modelu Murcielago.

Reklama

Głównym zdaniem, jakie stawiają przed Gallardo jego producenci jest rywalizacja z innym włoskim bóstwem - Ferrari 360 Modena.

TUTAJ galeria zdjęć, które wykonał w halach salonu w Genewie reporter INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NAD | Pojazd | Lamborghini Temerario
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy