Ferrari GTC4 Lusso T - kolejne z doładowaniem

Na salonie samochodowym w Paryżu zostanie zaprezentowany kolejny model Ferrari napędzany turbodoładowanym silnikiem.

Na salonie samochodowym w Paryżu zostanie zaprezentowany kolejny model Ferrari napędzany turbodoładowanym silnikiem.


Ferrari GTC4 Lusso to mocno zmodernizowany model FF - czteroosobowy samochód otrzymał szereg zmian stylistycznych, zarówno z zewnątrz, jak i w kabinie, a także odświeżony silnik. Teraz wolnossące V12 6,3 l rozwija 690 KM i rozpędza to ogromne (4,92 m długości) coupe do 100 km/h w 3,4 s.

Czasy jednak się zmieniają i po modelach California i 488 GTB, przyszedł czas na "uturbienie" również GTC4 Lusso. Pod jego maskę trafił, dobrze już znany, silnik V8 biturbo o pojemności 3,9 l, który w przypadku tego modelu rozwija 610 KM i 760 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Reklama

Doładowane Ferrari jest więc zauważalnie słabszy, od wolnossącego, ale ma za to większy moment obrotowy (w V12 to "tylko" 697 Nm). GTC4 Lusso T jest także lżejsze, nie tylko ze względu na mniejszy silnik, ale także z uwagi na rezygnację z napędu na cztery koła.

W efekcie doładowana odmiana jest zaledwie o 0,1 s wolniejsza w sprincie do 100 km/h od wolnossącej, a jej prędkość maksymalna (320 km/h) jest tylko o 15 km/h mniejsza. Auto ma być natomiast bardziej zwinne, między innymi ze względu na zachowanie skrętnej tylnej osi.

Według Ferrari, GTC4 Lusso, ma palić średnio 11,6 l/100 km, a więc o 4 l/100 km mniej, niż V12. Auto zadebiutuje na zbliżającym się salonie samochodowym w Paryżu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy