Dwadzieścia dwadzieścia
Twenty twenty to nazwa nowej wersji supersportowego samochodu Astona Martina. Na razie to jedynie projekt, ale kto wie, czy pojazd ten nie trafi do produkcji. Sądząc po zainteresowaniu, jakie wzbudził podczas salonu samochodowego w Genewie jest to wielce prawdopodobne. "Dwadzieścia dwadzieścia" powstał we Włoszech w słynnym Italdesign Giorgetto Giugaro. Napędzany jest znanym z DB7 vanatage prawie sześciolitrowym silnikiem V12 o mocy 420 koni mechanicznych. A oto GALERIA NOWYCH ZDJĘĆ z Genewy.
Twenty twenty to nazwa nowej wersji supersportowego samochodu Astona Martina. Na razie to jedynie projekt, ale kto wie, czy pojazd ten nie trafi do produkcji. Sądząc po zainteresowaniu, jakie wzbudził podczas salonu samochodowego w Genewie jest to wielce prawdopodobne.
"Dwadzieścia dwadzieścia" powstał we Włoszech w słynnym Italdesign Giorgetto Giugaro. Napędzany jest znanym z DB7 vanatage prawie sześciolitrowym silnikiem V12 o mocy 420 koni mechanicznych.
Twenty twenty to nie jedyna nowość z spod znaku Astona Martina prezentowana na 71 Salon International de l'Auto. W Genewie oficjalnie debiutuje V12 vaniquish, ładniejsze i mocniejsze od vantage supercoupe, które dzięki 457 KM mocy może poruszać się z prędkością 305 km/h a od 0 do 100 km/h przyspieszać w 4,7 sekundy.
A oto GALERIA ZDJĘĆ, które wykonał reporter INTERIA.PL w halach salonu w Genewie.