6,7 s do setki z silnikiem kosiarki

Na salonie samochodowym w Genewie nie wypada pokazać się ze "starymi" modelami.

Lotus elise
Lotus eliseInformacja prasowa (moto)

Nawet jeśli nie udało się opracować nowego auta, trzeba zrobić wszystko, by chociaż podrasować pojazdy, które są już w ofercie. Tak właśnie stało się z lotusem elise, który poddany został gruntownym zmianom.

Samochód otrzymał nowy przód. Mocno przestylizowano zderzak, powiększono wlot powietrza i zastosowano nowe reflektory wykonane w technologii LED. Zmienił się również kształt maski. Na liście dodatków pojawiły się dwa nowe wzory aluminiowych felg i tempomat. Zgodnie z panującą tendencją, elise stał się też przyjaźniejszy dla środowiska. Auto nie oparło się modzie na downsizing.

Informacja prasowa (moto)

Podstawowy model elise wyposażono w nową jednostkę napędową o skromnej pojemności 1,6 l. Szesnastozaworowy silnik ze zmiennymi fazami rozrządu dual VVT-i rozwija zaledwie 136 KM (przy 6400 obr./min) i dysponuje momentem obrotowym 160 Nm (przy 4400 obr./min). Jednostka spełnia normę emisji spalin Euro 5 i zużywać ma - przynajmniej teoretycznie - mniej niż 6,2 l benzyny na 100 km.

Złośliwi mogą twierdzić, że taki silnik nadaje się bardziej do kosiarki, niż samochodu sportowego, ale inżynierowie Lotusa zadbali, by nawet podstawowa wersja zapewniała kierowcy dużą frajdę z jazdy. Auto wyposażono w krótko zestopniowaną, ręczną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach, dzięki czemu udało się uzyskać całkiem niezłe osiągi. Podstawowy elise przyspiesza do 100 km/h w 6,7 s., prędkość maksymalna to 200 km/h.

W ofercie nie zabraknie również znanej jednostki 1,8 l w dwóch wariantach mocy: 192 KM i 220 KM. Pierwsza gwarantuje przyspieszenie do 100 km/h w 5,4 s i prędkość maksymalną 222 km/h. Druga, wyposażona w kompresor, rozpędza elise do 100 km/h w 4,6 s., prędkość maksymalna auta wynosi 233 km/h. Pierwsze nowe elise trafią do dilerów już w kwietniu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas