Szef BMW: za 10 lat w autach nie będzie ekranów. Wymuszą to przepisy

Oliver Zipse jest przekonany, że trzeba zacząć inaczej projektować samochody. Krytykuje sposób, w jaki kierowcy korzystają z dobrodziejstw techniki.

Prezes BMW podczas spotkania z mediami na trwających w Los Angeles targach elektroniki użytkowej CES przyznał, że to nie prędkość jest główną przyczyną wypadków, a roztargnienie kierowców. Jest przekonany, że swój udział w tym mają wszechobecne dziś ekrany samochodowe. Uważa, że to źle, że kierowca musi odrywać wzrok od drogi, by odczytać jakieś dane w czasie jazdy, czy zerknąć na wskazówki nawigacji.

Zipse: w ciągu 10 lat wygonimy ekrany z kokpitów aut

Według prezesa BMW, najprawdopodobniej zostanie to wymuszone przepisami. Chodzi o to, by ograniczyć liczbę elementów, które mogłyby odwracać uwagę kierowców. Co zastąpi ekrany?

Reklama

Ekrany samochodowe ustąpią miejsca wyświetlaczom head-up

Mowa o rozwiązaniach pozwalających na wyświetlanie danych na przedniej szybie, na linii wzroku kierowcy. Dzięki temu będzie on dostęp do wszystkich potrzebnych danych bez konieczności odrywania wzroku od drogi, którą akurat się porusza.

Oczywiście, wyświetlacze przezierne to żadna nowość - są coraz częściej spotykanym elementem wyposażenia. Prezes BMW zwraca uwagę, że dziś są niewielkie i widoczne wyłącznie dla kierowcy. To ma się zmienić.

Jak wyświetlacze head-up zastąpią ekrany - zobaczymy w modelach Neue Klasse

To platforma, którą stworzono z myślą o samochodach elektrycznych, ale opracowano tak, by można było wykorzystać ją również do budowy aut z napędem spalinowym i hybryd. Przedwczoraj mogliśmy oglądać pierwszy przykład zastosowania jej w praktyce - w koncepcyjnym modelu i Vision Dee. Na jego desce rozdzielczej nie zobaczymy żadnego ekranu. Wszystkie dane wyświetlane są na szybie, a kierowca może decydować ile ma ich być - na postoju cała szyba może się zamienić w ekran.

Oczywiście póki samochody prowadzą ludzie, a nie automaty, nikt nie zgodzi się na zajęcie całego obszaru szyby cyfrowymi treściami. Ale pierwsze zdjęcie udostępnione przez BMW podpowiada, co ma na myśli prezes Zipse mówiąc o nowym podejściu do kwestii wyświetlania danych. Treści mają zajmować dolną część szyby na całej jej szerokości, a ponad nimi znajdą się np. interaktywne wskazania nawigacji.

Jak to będzie wyglądało w praktyce - przekonamy się w 2025 r., gdy modele Neue Klasse wyjadą na ulice. 

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy