Piwo z Japonii...

Czy maszyna, która w zasadzie nie potrzebuje wstecznego biegu, nie uwsteczni automobilizmu?

Wręcz przeciwnie - taki samochód może stać się przyszłością miejskiego transportu. Parkowanie jest problemem nie tylko w Japonii. Ale właśnie tam szukanie odpowiedniej luki na samochód zajmuje więcej czasu niż sama podróż. Nic dziwnego, że to właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni wymyślono najlepsze w historii auto do parkowania. To prototypowy Nissan Pivo2.

Nazwa jest nieprzypadkowa - w języku Szekspira "pivot" oznacza m.in. "obracać się na osi". I nie chodzi tu tylko o koła. W tym aucie obraca się także cała kabina. O 90, 180 bądź 360 st. Tak by być zawsze przodem do kierunku jazdy, co podczas parkowania może okazać się nieocenione. Kolejnym pomocnikiem jest RA - robot, którego głowa wystaje z kokpitu. Odpowiednio zapytany, znajdzie wolne miejsce parkingowe. Poza tym jego czujniki obserwują mimikę twarzy, wyczuwając nastrój kierowcy. Kiwając głową, marszcząc cyberfizjonomię czy przemawiając, może uspokoić wzburzonego użytkownika albo poprawić mu humor.

Reklama

A że żywiołem Pivo2 jest miasto, RA ostrzeże również przed korkiem. Auto zbudowano nie tylko do parkowania, zadbano też o właściwości jezdne. Dlatego ułożenie kół zmienia się wraz z jazdą. Podczas przyspieszania np. przednie koło przesuwa się do tyłu, a tylne do przodu. Na zakręcie koła znajdujące się po zewnętrznej zbliżają się do siebie, gdy te po wewnętrznej oddalają. Wszystko po to, by auto lepiej się prowadziło. W każdym kole jest silnik elektryczny (15 kW). Prędkość maksymalna auta wynosi 120 km/h, zasięg - 125 km. Szybkie ładowanie baterii zajmuje 10 minut, pełne - 6 godz. Litowo-jonowe akumulatory są płaskie, a nie jak zazwyczaj cylindryczne.

Są mniej skomplikowane, dwukrotnie wydajniejsze i o połowę mniejsze od konwencjonalnych konstrukcji. Co ważne, ich chłodzenie jest też bardziej efektywne, a właśnie to stanowi jedną z największych przeszkód przed zastosowaniem na masową skalę litowo-jonowych baterii do aut. - Seryjny elektryczny Nissan z takimi akumulatorami pojawi się w 2010 r., a pojazd z możliwością parkowania bokiem ok. 2015 r. - zapowiada w rozmowie z "Motorem" Masahiko Tabe, jeden z szefów działu rozwojowego samochodów przyszłości Nissana. - A obrotowa kabina? - To tylko marzenie - śmieje się Tabe. Szkoda.

Obrotowa kabina Kabina auta obraca się dokoła, co ułatwia parkowanie. Taka operacja jest możliwa jedynie na postoju. Poza tym każde z kół można obrócić o 90 st., tak by dało się zaparkować samochód, poruszając się bokiem. Obrót kabiny o 90 st. i znów jesteśmy przodem do kierunku jazdy. Na ekranie widać auto z lotu ptaka. Oczywiście, jest też wsteczny bieg, ale w Pivo2 wydaje się ostatnią potrzebną rzeczą.

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: auto | piwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy