Nowa marka samochodów wchodzi na polski rynek. Pokazała pierwszy model

Chińska ekspansja na Europę postępuje i nie omija Polski. W naszym kraju już wkrótce pojawi się, pochodząca z Państwa Środka, OMODA. Swoją działalność zacznie od wprowadzenia do sprzedaży auta z silnikiem benzynowym.

Chińska konkurencja w Europie rośnie w siłę. Dzięki niskim kosztom produkcji producenci z Państwa Środka mogą oferować auta bardziej przystępne cenowo niż w przypadku samochodów oferowanych przez "tradycyjne" europejskie marki. Oczywiście ze względu na nadchodzący zakaz sprzedaży samochodów spalinowych Chińczycy stawiają w Europie na samochody elektryczne.

Do Polski trafi OMODA 5. Najpierw w wersji spalinowej

Mimo to OMODA, marka należąca do koncernu Chery, postanowiła rozpocząć działalność w naszym kraju od wprowadzenia na rynek... auta spalinowego. OMODA 5, bo tak nazywa się ten model, wyposażony jest w silnik benzynowy o pojemności 1,6. Generuje on 197 KM i 290 Nm momentu obrotowego. Jednostka współpracuje z 7-stopniową automatyczną dwusprzęgłową skrzynią DCT. Auto rozpędza się od zera do 100 km/h w 7,8 sekundy.

Reklama

Dlaczego swoją sprzedaż w Polsce OMODA rozpoczyna od wprowadzenia samochodu spalinowego? Producent tłumaczy, że wynika to z preferencji Polaków. W naszym kraju wciąż bezapelacyjną popularnością cieszą się silniki spalinowe. Ponadto chińska marka twierdzi, że decyzja taka jest podyktowana stworzonymi w naszym kraju warunkami dla samochodów elektrycznych. W związku z tym odmiana elektryczna modelu ma trafić do Polski nieco później.

OMODA 5 - wygląd

Mającą 4 400 mm długości, 1 825 mm szerokości i 1 588 mm wysokości OMODĘ 5 rozpoznamy po... ogromnym napisie "OMODA" z przodu i z tyłu. Samochód wyróżnia się jednak m.in. charakterystycznym grillem z wlotami powietrza w kształcie diamentów. Auto posiada pełne oświetlenie w technologii LED z przodu i z tyłu.

OMODA 5. Przy tworzeniu samochodu pomyślano o Europejczykach

Spalinowa OMODA 5 już w standardzie ma oferować dwa wyświetlacze LCD, oba o przekątnej 10,25 cala. Oprócz tego znajdziemy tu również system asystenta głosowego, adaptacyjny tempomat i fotele obszyte ekologiczną skórą. Nabywca takiego auta może liczyć również na kamerę 360 stopni oraz dostęp bezkluczykowy.

Zdaniem producenta model ma być przystosowany do europejskich standardów, za co mieli odpowiadać właśnie inżynierowie z laboratorium R&D we Frankfurcie. W czasie prowadzonych prac mieli oni uwzględnić potrzeby Europejczyków.

OMODA 5 pokona długą drogę, zanim trafi do Polski

Zdaniem producenta do łączenia elementów nadwozia skorzystano z technologii nitowania i klejenia wywodzącej się z przemysłu lotniczego. Chińczycy twierdzą, że to najbardziej ekologiczny sposób. Pozwala on zaoszczędzić do 70 proc. energii w porównaniu z tradycyjnym spawaniem.

Chińczycy zwrócili również uwagę na kwestie bezpieczeństwa. Samochód otrzymał pięć gwiazdek w teście Euro NCAP. Skoro już przy bezpieczeństwie jesteśmy warto zwrócić uwagę, że ten chiński model wyposażony jest w różnego rodzaju systemy mające wspomagać kierowcę. Auto posiada m.in. czujniki martwego pola czy system ostrzegania przed kolizją.

Omoda 5, nim przybędzie do Polski, przemierzy długą drogę. Samochody montowane są w głównej fabryce marki, w położonym we wschodnich Chinach Wuhu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Omoda | Omoda 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy