Najbardziej ekstremalny Bentley w historii

W tym roku zadebiutować ma, długo wyczekiwana, kolejna generacja Bentleya Continentala GT – modelu oferowanego przez brytyjską markę od 2003 roku.

Wszystko wskazuje na to, że obecne wcielenie usportowionego coupe zakończy swoją rynkową karierę w wielkim stylu.

Na jednym z portali społecznościowych firma opublikowała właśnie zapowiedź pojazdu określanego mianem "najbardziej ekstremalnego Bentleya w historii". Kształty auta sugerują, że mamy do czynienia z Continentalem GT w nowej wersji. Sportowe ambicje zdradza nie tylko ryk silnika, ale też elementy pakietu aerodynamicznego wykonane z włókien węglowych czy lakierowane na czerwono zaciski hamulcowe.  

Przypominamy, że "standardowy" Bentley Continental GT napędzany jest silnikiem W12 o pojemności 6,0 l. Najmocniejsza (jak do tej pory) odmiana - Supersports - osiągała moc 630 KM i maksymalny moment obrotowy 800 Nm. Samochód przyspieszał do 100 km/h w 3,7 s i rozpędzał się do prędkości maksymalnej 329 km/h. 

Reklama

Premiera "najbardziej ekstremalnego Bentleya" zaplanowana została na 6 stycznia.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy