Infiniti Q70 po liftingu i w wersji L

W Nowym Jorku debiutuje dziś odświeżone Infiniti Q70 (dawniej M). Przy okazji oferta modelu wzbogaci się o wariant L, z rozstawem osi wydłużonym o 15 cm.

Oferowane od 4 lat Infiniti M po zmianach i pod nową nazwę zamierza nawiązać bardziej wyrównaną walkę z niemiecką konkurencją - Audi A6, BMW serii 5 i Mercedesem klasy E, a także z Lexusem GS.

Odświeżony model można rozpoznać po dodatkowych chromowanych ozdobach, szerszym wlocie powietrza i tylnych lampach z nowymi wkładami. Infiniti podkreśla dopracowaną dynamikę karoserii - współczynnik oporu powietrza wynosi od 0,26 dla wersji hybrydowej do 0,28 dla wariantu Sport.

Lista wyposażenia Q70 wzbogaciła się m.in. o LED-owe reflektory, system ochronny w razie zagrożenia kolizją, ułatwiający parkowanie układ kamer 360 st. czy asystent awaryjnego hamowania.

Reklama

Przy okazji, do oferty dołącza wersja L z dłuższym o 15 cm rozstawem osi. W tym przypadku klient może nabyć samochód z automatycznym domykaniem tylnych drzwi, podgrzewaną kanapą czy dodatkowym gniazdkiem w drugim rzędzie siedzeń. Q70 L ma być najcichszą limuzyną w klasie. I chociaż debiutuje w USA, to zostało zaprojektowane głównie z myślą o nabywcach z Chin, którzy przepadają za wydłużonymi sedanami. 

W USA Q70 będzie oferowane z benzynowymi silnikami 3.7 V6 (335 KM) i 5.6 V8 (426 KM) oraz hybrydowym napędem z jednostką V6 o łącznej mocy 365 KM. Do Europy najprawdopodobniej nie trafi wariant V8; w zamian mieszkańcy Starego Kontynentu będą mogli nabyć Infiniti z 3-litrowym turbodieslem V6 o mocy 240 KM. Wszystkie wersje będą współpracować z 7-biegowymi przekładniami automatycznymi; na życzenie mogą być też połączone z napędem na obie osie.

msob

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy