GMC Terrain po delikatnym face liftingu

Odświeżony SUV GMC debiutuje na salonie samochodowym w Nowym Jorku.

GMC Terrain to mierzący 4,77 m SUV spokrewniony z dobrze znanymi u nas Chevroletem Captivą i Oplem Antarą. Na rok modelowy 2016 został on poddany niewielkiemu face liftingowi.

Zakres modyfikacji obejmuje przedni pas z nieco innym, chromowanym grillem, LEDowe światła do jazdy dziennej, a także zmienione zderzaki z przodu i z tyłu. Pojawiły się też dwa nowe kolory oraz nowe wzory 18 i 19-calowych felg.

We wnętrzu znajdziemy niemal niezmienioną deskę rozdzielczą, w której wygospodarowano dwie nowe półeczki, a także inną grafikę zegarów i dźwignię zmiany biegów. Pojawiły się także nowe tapicerki materiałowe lub skórzane (zależnie od wybranej wersji), a także możliwość zamówienia skórzanego obszycia deski rozdzielczej.

Reklama

GMC zdecydowało się też uzupełnić listę opcji tańszych odmian Terrain po liftingu o system monitorowania martwego pola oraz wykrywania przejeżdżających samochodów podczas cofania. Do tej pory te elementy dostępne były tylko w najbogatszej wersji Denali.

Bez zmian pozostała za to paleta jednostek napędowych, obejmująca 2,4-litrowy silnik o mocy 182 KM oraz 301-konne V6 o pojemności 3,6 litra.

Odświeżone GMC Terrain pojawi się w sprzedaży pod koniec roku. Producent ma nadzieję, że wprowadzone zmiany pomogą utrzymać bardzo dobrą passę sprzedaży - SUV ten jest drugim najlepiej sprzedającym się modelem marki.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy