Drastyczna zmiana cen w Hondzie. CR-V podrożał o kilkadziesiąt tys. zł

Polski importer opublikował ceny trzech nowych SUV-ów: modeli CR-V, ZR-V i elektrycznego e:Ny1. Na pierwszy rzut oka największym zaskoczeniem jest ten pierwszy – potrafi kosztować prawie 280 tysięcy złotych.

Honda podała ceny modeli eNY1, CR-V i ZR-V
Honda podała ceny modeli eNY1, CR-V i ZR-Vmateriały prasowe

W maju, podczas jednego wydarzenia Honda zaprezentowała w Europie trzy modele, mające stanowić siłę pociągową całej gamy. Mowa o kolejnej generacji modelu CR-V, zupełnie nowym ZR-V i pierwszym elektrycznym SUV-ie marki - e:Ny1.

Ile kosztuje Honda ZR-V?

Ten zbudowany na platformie Civica, średniej wielkości SUV ma 4,57 metra długości, czyli o zaledwie 3 cm mniej od CR-V-a, który właśnie doczekał się następcy. W przedsprzedażowym cenniku obowiązującym do końca lipca, auto wyceniono na co najmniej 189 900 zł.

Honda ZR-Vmateriały prasowe

Honda ZR-V - ceny:

  • Elegance 189 900 zł
  • Sport 199 400 zł
  • Advance 210 400 zł

Drogo? Jak na samochód z segmentu Kii Sportage, czy Mazdy CX-5 - to niemało. Na korzyść ZR-V przemawia hybrydowy układ napędowy pozwalający na osiągnięcie niskiego zużycia paliwa (średnia wg katalogu to 6,2 l/100 km) i bogate wyposażenie wersji podstawowej. Obejmuje ono m.in. centralną poduszkę powietrzną między kierowcą i pasażerem, systemy ograniczające skutki kolizji, inteligentny tempomat, asystenta jazdy w korku, czy system rozpoznawania znaków drogowych. O oczywistościach typu dwustrefowa klimatyzacja, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, czy kamera cofania nie wspominając. Czas pokaże, czy to wystarczy, by zachęcić klientów do odwiedzenia salonów Hondy i spróbowania tego Civica w wersji SUV.

Ile kosztuje nowa Honda CR-V?

Porównując z modelem, który ma zastąpić - okrutnie dużo. O ile w maju CR-V w podstawowej wersji wyposażenia kosztował 164 100 zł, o tyle w przypadku nowego cennik startuje od kwoty 213 900 zł.

Nowa Honda CR-VHondamateriały prasowe

Honda CR-V - ceny:

  • Elegance 2WD - 213 900 zł
  • Elegance AWD - 224 400 złA
  • dvance AWD - 244 400 zł
  • Advance Tech 2WD - 278 600 zł

Tu trzeba jednak zaznaczyć, że nowy CR-V to samochód z innego segmentu i w wersji bazowej wyposażony znacznie lepiej niż poprzednik. Jest o 10 cm dłuższy od modelu schodzącego i sprzedawany wyłącznie z napędem hybrydowym (zwykłym lub plug-in) opartym o dwulitrowy silnik benzynowy o mocy 184 KM. I ponownie - w wyposażeniu wersji podstawowej auta trudno znaleźć jakieś braki, gdyby doposażyć do podobnego poziomu auta konkurencji, różnica cenowa znika. Ale już na pierwszy rzut oka widać, że Honda z nowym CR-V celuje raczej w klienta Audi czy BMW niż Kii i Hyundaia.

Szokująco wygląda cena wersji Advance Tech 2WD. Przednionapędowy SUV za 278 tys. zł - to już kwota, w której można śmiało przeglądać cenniki BMW lub Volvo. CR-V w tej wersji jest hybrydą plug-in, która w trybie elektrycznym może przejechać przeszło 80 km. Podobny zasięg zapewnia wycenione porównywalnie Volvo XC60 Recharge, a niewiele mniejszy - Audi Q5 TFSI e. Jednak zerkając na konkurencję warto szczegółowo porównać wyposażenie seryjne wszystkich modeli.

Ile kosztuje Honda e:Ny1?

Pierwszy elektryczny SUV Hondy z zewnątrz wygląda jak dobrze znany model HR-V. Choć ma niemal identyczną bryłę i podobne wnętrze, powstał na innej platformie - przygotowanej z myślą o samochodach elektrycznych. 204-konny układ napędowy połączony z akumulatorem o pojemności 68,9 kWh ma wystarczyć na przejechanie do 412 km na jednym ładowaniu.

Honda e:Ny1materiały prasowe

Honda e:Ny1 - ceny:

  • Elegance - 219 900 zł
  • Advance - 234 500 zł

Czy e:Ny1 będzie wart tych pieniędzy? Będziemy bliżej odpowiedzi na to pytanie po jazdach testowych, które zaplanowano na końcówkę lipca. Póki co nie brakuje komentarzy, że Hondzie będzie trudno przyciągnąć klientów do samochodu, który jest sporo mniejszy niż np. Tesla Model Y, imponująca osiągami i wyceniona zaledwie 5 tys. zł drożej. Ale być może nie każdy klient wybierając auto elektryczne kieruje się jego rozmiarami.

Honda jak zwykle będzie kusić klientów bogatym wyposażeniem, 5-letnią gwarancją bez limitu kilometrów na hybrydy i niską utratą wartości. Czy klienci docenią te zalety i zdecydują portfelami, że warto wybrać auta japońskiej marki? Przekonamy się po wakacjach, gdy pierwsze auta zaczną trafiać do salonów. 

***

Nowe Mitsubishi Colt i Renault Espace, sukces w Le Mans. Motoflesz - odc 95
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas