Detroit 2013 - nowości Acury
Acura - należąca do Hondy marka premium - prezentuje w Detroit dwa nowe prototypy. Sportowy NSX nawiązuje do kultowego przodka z lat 90., a MDX to niemal produkcyjna wersja nowego SUV-a.
Acura MDX to 7-osobowy SUV, produkowany od 2001 roku. Druga generacja modelu zadebiutowała w USA jesienią 2006 roku i oferowana była tam z 3,7-litrowym silnikiem V6 oraz 5- lub 6-biegową skrzynią automatyczną.
Jak zapowiadają przedstawiciele Acury, nowy MDX będzie w niemal 99 proc. odpowiadał prototypowi pokazanemu na deskach hali Cobo Center. Ewentualne zmiany obejmą jedynie detale, takie jak kształt obręczy czy lusterek.
Nowy model ma wygładzone nadwozie, o niespełna 4 cm niższe od poprzednika (168,5 względem 173 cm). Wzrósł natomiast rozstaw osi - na razie nie wiadomo jednak, o ile (dotychczas: 275 cm). Japończycy nie ujawnili też zdjęć kokpitu.
Acura MDX korzysta z nowej, sztywniejszej platformy. Pod jej maskę trafi najnowsze wydanie 3,5-litrowego silnika V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Poza wersją z napędem na obie osie po raz pierwszy dostępna będzie odmiana przednionapędowa. W połączeniu z lepszą aerodynamiką model ma być nawet o 16 proc. oszczędniejszy od poprzednika.
Lista wyposażenia MDX-a wzbogaci się o najnowsze zdobycze z dziedziny aktywnego bezpieczeństwa, m.in. system ostrzegania przed kolizją czołową FCW, układ monitorowania toru jazdy LKW i "martwego pola" BSI, a także aktywny tempomat ACC.
Nowa Acura MDX trafi do sprzedaży w Ameryce Północnej w połowie br. Produkcja trzeciej generacji modelu zostanie przeniesiona z kanadyjskiego stanu Ontario do Alabamy w USA.
Obok MDX-a gwiazdą stoiska Acury podczas targów w Detroit jest drugi już prototyp modelu NSX - tym razem wzbogacony o wnętrze. Pierwsza wersja zadebiutowała dokładnie przed rokiem. Teraz Japończycy zmienili nieco kształt przedniego i tylnego zderzaka oraz dodali nowy tylny dyfuzor. W minimalistycznie urządzonej kabinie panuje luksusowy klimat - skóra i alcantara łączą się z elementami z włókna węglowego. Wysoki tunel środkowy, kubełkowe fotele czy poręczna kierownica nie pozwalają jednak zapomnieć, że NSX to czystej krwi samochód sportowy.
Układ napędowy prototypu pozostał bez zmian. Umieszczony centralnie, benzynowy silnik V6 współpracuje z trzema jednostkami elektrycznymi (jedna zintegrowana z V-szóstką, dwie zamontowane z przodu) i zautomatyzowaną przekładnią dwusprzęgłową. Siła napędowa płynie do obu osi z opcją "przerzucania" momentu obrotowego pomiędzy poszczególnymi kołami.
Produkcyjna wersja Acury NSX (w Europie - Hondy NSX) ma wyjechać na drogi pod koniec 2014 lub na początku 2015 roku. Trzymamy kciuki! Warto bowiem wspomnieć, że pierwsza generacja NSX-a - produkowana w latach 1990-2005 - okazała się groźną konkurencją dla aut Ferrari i Porsche. Oto stosunkowo młoda marka - pierwsze Hondy zjechały z taśmy w 1953 r. - szybko zaczęła odnosić sukcesy w Formule 1, a doświadczenia z wyścigów posłużyły jej później do stworzenia bezkompromisowego sportowca. Sercem NSX-a był 3-litrowy silnik V6 ze zmiennymi fazami rozrządu o mocy 274 KM. Dzięki szerokiemu zastosowaniu aluminium auto ważyło zaledwie 1365 kg. Efekt? Niespełna 6 s do "setki" i prędkość maksymalna 270 km/h.
msob
