Biały na topie
Nabywcy samochodów na całym świecie najczęściej wybierają biały odcień nadwozia - wynika z informacji PPG, jednego z największych dostawców lakierów dla przemysłu motoryzacyjnego.
Auto w tym kolorze wybiera średnio jeden na czterech klientów, o 3 pkt. proc. więcej niż przed rokiem. Biały po raz kolejny zdeklasował odcienie srebra i czerni (oba mają po 18 proc. udziału w rynku). To najpopularniejsza barwa nowych samochodów w Europie, USA i Azji. Wyjątkiem jest Ameryka Południowa, gdzie nadal dominuje srebrny.
Kolejne w zestawieniu odcienie - szary (12 proc.), czerwony (9 proc.), niebieski (7 proc.) i zielony (2 proc.) - cieszą się taką samą popularnością jak przed rokiem.
Według PPG w najbliższych latach w trendach kolorystycznych zmieni się niewiele. W sezonie 2016 i 2017 modne mają być jasne czerwienie, szare zielenie oraz - wraz z rosnącym udziałem aut elektrycznych - błękity.
Historia samochodowego lakieru
Jak to było na początku? Lakierowanie samochodów produkowanych na masową skalę okazało się nie lada problemem, bo trwało zbyt długo - lakiery olejowe, bazujące na oleju lnianym, potrafiły schnąć nawet 2 tygodnie. Z czasem farby samochodowe stawały się coraz doskonalsze. W latach 20. gigant chemiczny Du Pont opracował pierwszą szybkoschnącą formułę lakieru o wielu odcieniach - Duco, a później ulepszył ją i wprowadził na rynek pod nazwą Dulux. Po wojnie w lakiernictwie niewiele się działo - aż do wprowadzenia w latach 70. lakieru metalizowanego. Ten szybko stał się przebojem. Nie dość, że efektownie wyglądał, to jeszcze okazał się trwalszy od tradycyjnego. Kolejnym stopniem wtajemniczenia były lakiery perłowe. Dziś do głosu doszła oczywiście ekologia. Większość lakierów powstaje na bazie wody i jest w niej rozpuszczalna.
msob