Audi R8 e-tron znika z rynku!

Zaledwie rok po rozpoczęciu produkcji, Audi wycofuje swój elektryczny supersamochód.

Pomysł, aby stworzyć elektryczne R8 pojawił się w głowach włodarzy Audi już przy okazji modernizacji pierwszej generacji tego modelu. Ostatecznie skończyło się jednak tylko na jeżdżącym prototypie.

Doświadczenie zdobyte podczas projektowania tego pojazdu nie poszło jednak na marne i wraz z premierą drugiej generacji Audi R8, światło dzienne ujrzała również produkcyjna wersja e-tron.

Auto otrzymało dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 462 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 920 Nm. Do ich zasilania wykorzystano równie imponujący zestaw akumulatorów o pojemności 92 kWh, zapewniający zasięg na poziomie 450 km. Co więcej, przy użyciu specjalnej ładowarki, można było uzupełnić w nich energię w ciągu 2 godzin.

Reklama

Audi R8 e-tron rozpędza się do 100 km/h w 3,9 s, a jego prędkość maksymalna to elektronicznie ograniczone 210 km/h, które na życzenie można było zwiększyć do 250 km/h.

Niestety, samochód nie cieszył się wystarczająco dużym zainteresowaniem. Niemcy nie chcą zdradzić dokładnych danych sprzedaży, ale mówią jedynie, że R8 e-tron znalazło mniej, niż 100 nabywców. Wydawać by się mogło, że to niezły wynik jak na samochód kosztujący milion euro (!). Audi nie było jednak z tego zadowolone i postanowiło zakończyć produkcję modelu.

Pozostaje jedynie pytanie, na które pewnie nie poznamy odpowiedzi, czy to plan sprzedażowy był przesadnie optymistyczny, czy może to efekt cięcia kosztów w Grupie Volkswagena?

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy