100 tys. zł za 27 KM!

Czy normalny samochód może zużywać 1,5 l. oleju napędowego na 100 km?

Bez wątpienia nie, ale jeśli do słowa samochód dodamy wyraz "ultralekki" sprawa ma się już nieco inaczej. Niemiecka firma Loremo opracowała pojazd, mający zadowolić zatroskanych o środowisko ekologów. Niewielkie autko o wadze zaledwie 450 kg napędzane jest przez 20 konny silnik diesla - producent deklaruje, że średnie zużycie paliwa wynosić ma właśnie 1,5 l. oleju napędowego.

Samochód, którego prototyp mogliśmy podziwiać już w zeszłym roku, ma pojawić się na rynku już za kilka miesięcy. Początkowo zapowiadano, że auto dostępne będzie jedynie w dwóch wersjach napędzanych jednostkami wysokoprężnymi - LS oraz GT. Plany te uległy jednak zmianie. Nie zważając na kryzys ekonomiczny, który najwyraźniej omija miłośników biedronek i siekieratek, niemieccy inżynierowie postanowili przygotować też wariant benzynowy i elektryczny. GT otrzyma najprawdopodobniej benzynowy, doładowany silnik o mocy 61 KM. Jak przystało na "gran turismo" - auto ma się rozpędzać do setki w mniej niż 10 sekund, i osiągać prędkość maksymalną 200 km/h. Będzie więc mogło śmiało konkurować, z większością 10 letnich diesli klasy średniej...

Cena tego pojazdu w Niemczech oscylować ma w okolicach 20 tys. euro. Wersja elektryczna będzie o ok. 10 tys euro droższa. Za samochodzik z litowo-jonowymi bateriami i silnikiem o mocy 27 KM trzeba więc będzie zapłacić ponad 100 tys. zł. W zamian otrzymamy jednak zasięg 150 km i prędkość maksymalną 170 km/h.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 100
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy