Zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Zginęła pasażerka

Policjanci wyjaśniają przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w gminie Kurów.

Do wypadku doszło w czwartek przed południem w gminie Kurów. Kierujący Fordem, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo rosnące na poboczu.

Służby ratownicze powiadomił przypadkowy świadek - kierowca ciągnika rolniczego, który zauważył stojący w rowie samochód, którego kierowca nie mógł wydostać się na zewnątrz.

Przybyli na pomoc strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wydostać z auta osoby poszkodowane.

Mimo podjętej reanimacji, prowadzonej również przez załogę śmigłowca LPR, nie udało się uratować życia pasażerki pojazdu, 33-letniej mieszkanki gminy Kurów.

Reklama

Natomiast kierowca samochodu, 34-latek z gminy Kurów, z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala w Puławach. Był trzeźwy. Policjanci, pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy