Polskie drogi

Posłuchał nawigacji, stoczył się do rowu

Kierowca samochodu ciężarowego tak bardzo zaufał nawigacji, że znalazł się na bocznej drodze, na której doszło do... przewrócenia się pojazdu.

Do zdarzenie doszło w poniedziałkowy poranek w miejscowości Rachanie w woj. lubelskim. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że samochód ciężarowy wjechał do rowu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym marki Mercedes wjechał w drogę gminną z ograniczeniem tonażowym zakazującym wjazd pojazdów powyżej 8 ton.

W konsekwencji wjechał do przydrożnego rowu i doszło do przewrócenia się pojazdu. Jak się okazało mężczyzna przewoził 19 sztuk bydła, które miały trafić do ubojni. Na miejsce wezwano służby weterynaryjne, które stwierdziły, że 4 sztuki bydła, na skutek obrażeń, padły.

Reklama

33-letni kierowca mercedesa tłumaczył, że wjechał w tę drogę, bo tak poprowadziła go nawigacja.

Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niestosowanie się do znaków drogowych został ukarany mandatami karnymi. Mieszkaniec Jarosławia i tak może mówić o szczęściu, bo zdarzeniu nie odniósł żadnych obrażeń.


Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy