O 87 km/h za szybko w terenie zabudowanym. Mandat był zaledwie początkiem kłopotów

44-letni kierowca Chryslera został zatrzymany przez policjantów z grupy Speed w Szówsku na ul. Lubelskiej. Mężczyzna nie tylko znacząco przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym, ale jeszcze wyprzedzał na skrzyżowaniu powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

 

Wczoraj przed godz. 8, w Szówsku na ul. Lubelskiej, jarosławscy policjanci wchodzący w skład grupy Speed, zatrzymali do kontroli drogowej 44-latka kierującego osobowym Chryslerem.

Mężczyzna zwrócił uwagę policjantów jazdą z nadmierną prędkością, dochodzącą miejscami do 137 km/h w obszarze zabudowanym. Gdyby tego było mało, zdecydował się on wyprzedzać inny pojazd na jednym ze skrzyżowań.   

Policjanci zdecydowali się szybko zatrzymać pirata drogowego. Mieszkaniec gminy Wiązownica, który kierował pojazdem, za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 3500 zł i otrzymał 25 punktów karnych. To jednak nie był koniec czekających go konsekwencji. Za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 87 km/h stracił też prawo jazdy.

Reklama

Policjanci apelują o rozwagę

Korzystając z sytuacji policjanci postanowili wystosować apel, prosząc uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, które niejednokrotnie kończą się tragicznie. Wsiadając za kierownicę zawsze należy brać pod uwagę innych użytkowników dróg oraz dostosować prędkość do panujących warunków. Zasada ta jest szczególnie ważna w trwającym właśnie sezonie zimowym. 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama