Majówka na łonie przyrody? Możesz dostać 500 zł mandatu!

Chociaż aura jest w tym roku raczej kapryśna, wyższe temperatury i nieśmiałe przebłyski słońca zachęcają do częstszych samochodowych wycieczek.

Nie każdą lesną drogą można pojechać, nawet jeśli nie ma zakazu!
Nie każdą lesną drogą można pojechać, nawet jeśli nie ma zakazu!agnieszka sadowskaInformacja prasowa (moto)

Wiele osób ucieka od miejskiego gwaru szukając ciszy i spokoju w otoczeniu przyrody. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z poważnych konsekwencji, jakie grozić mogą np. za wjazd samochodem do lasu...

Niewielu kierujących wie, że na terenie lasów państwowych obowiązuje ścisły zakaz poruszania się pojazdami silnikowymi. W rozdziale 5. Ustawy o Lasach czytamy, że - na terenie lasu - "ruch motorowerem, pojazdem silnikowym (samochodem, motocyklem czy quadem), a także zaprzęgiem konnym dopuszczalny jest tylko drogami publicznymi". Przepisy te nie dotyczą jedynie pracowników nadleśnictw, osób wykonujących i kontrolujących gospodarkę leśną, służb ratujących zdrowie i mienie ludzkie (policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe), myśliwych oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych w lasach.

Samochodem lub motocyklem poruszać się można leśną drogą tylko wtedy, gdy jest ona wyraźnie oznaczona drogowskazami dopuszczającymi ruch (np. wskazany jest kierunek i odległość dojazdu do miejscowości, ośrodka wypoczynkowego czy parkingu leśnego). W przeciwnym wypadku jest to wykroczenie karane mandatem w wysokości nawet 500 zł!

Strażnik leśny - zgodnie z art.129c Ustawy prawo o ruchu drogowym - może nas zatrzymać, wylegitymować i wydawać polecenia, co do zachowania się na leśnej drodze. Jeżeli samochód przewozi drewno lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierowca popełnił w lesie przestępstwo, strażnik może też zatrzymywać pojazd do kontroli poza terenem leśnym. Zgodnie z zapisami ustawy o lasach strażnik ma także prawo do legitymowania innych osób (np. świadków wykroczeń i przestępstw), nakładania oraz pobierania grzywien, odbierania za pokwitowaniem przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub wykroczenia (kradzież drewna) oraz narzędzi i środków służących do ich popełnienia.

Próba ucieczki przed funkcjonariuszem nie jest dobrym pomysłem. Wobec osób uniemożliwiających kontrolę strażnik ma prawo stosować "środki przymusu bezpośredniego". W czasie zatrzymania, wobec osoby stawiającej opór, może on użyć siły fizycznej, gumowej pałki służbowej, chemicznych środków obezwładniających (broń gazowa) i kajdanek. By walczyć z kłusownikami i chronić mienie państwowe, strażnicy leśni uprawnieni są do noszenia "broni palnej długiej i krótkiej lub gazowej oraz ręcznego miotacza gazowego".

Leśniczy ma prawo nałożenia grzywny w formie mandatu karnego (kredytowanego z terminem zapłaty do 7 dni) w wysokości od 20 do 500 złotych. Grzywny są nakładane za wykroczenia określone w kodeksie wykroczeń (np. wjazd i parkowanie pojazdu w miejscu niedozwolonym), w ustawie o ochronie przyrody (np. wypalanie roślinności, uszkadzanie drzew i krzewów) oraz za wykroczenia określone w prawie łowieckim.

W sytuacji, gdy wyrządzona szkoda jest znaczna (np. skradziono drewno, zniszczono fragment lasu, budowlę lub urządzenie) i kwalifikuje się do wyższej kary niż mandat, strażnik leśny występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie i pełni rolę oskarżyciela publicznego. Wtedy grzywnę nakłada sąd, który dodatkowo może także orzec np. wypłacenie nawiązki za spowodowaną szkodę.

Warto wiedzieć, że w przypadku kontroli w lesie tłumaczenie się oznakowaniem (brak wyraźnego zakazu wjazdu do lasu) na niewiele się zda. Zgodnie z obowiązującym prawem na drogach leśnych nie muszą być ustawione szlabany i znaki zakazujące poruszania się po nich pojazdami, gdyż zakaz ten wynika wprost z zapisów ustawy o lasach! Dla własnego bezpieczeństwa najlepiej więc kierować się ogólną zasadą, że droga nieoznakowana nie jest dopuszczona do ruchu!

Paweł Rygas

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas