Budowa autostrad

Dramat. Autostrady A4 też nie będzie na Euro!

Pojawiło się kolejne opóźnienie w programie budowy autostrad. Podczas Euro kierowcy nie przejadą autostradą A4 z Krakowa do Tarnowa.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozwiązała w środę kontrakt z polsko-macedońskim konsorcjum firm NDI oraz SB Granit na budowę 21-kilometrowego odcinka autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami w Małopolsce.

Jak poinformował PAP rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj, kontrakt został rozwiązany z winy wykonawcy ze względu na opóźnienia w jego realizacji. Zarządca dróg nałoży na wykonawcę 62 mln zł kary umownej.

W środowym komunikacie GDDKiA napisała, że pełną winę za rozwiązanie umowy ponosi wykonawca, który mimo wielu wezwań do przyspieszenia prac, miał liczne, wielomiesięczne opóźnienia w realizacji kontraktu.

Reklama

Według zarządcy dróg wykonawca odnotował 9-miesięczne opóźnienie w budowie obiektów mostowych i 4-5-miesięczne przy budowie drogi. Ponadto wykazano 17 proc. zaawansowanie prac przy upływie połowy terminu. Konsorcjum - zdaniem GDDKiA - wykonało do tej pory roboty za 87 mln zł, przy harmonogramie, który zakładał prace za 271 mln zł.

Na placu budowy pracowało 229 osób zamiast 516, za mało też było samochodów ciężarowych (15 zamiast 167).

GDDKiA poinformowała, że wszystkie należności na rzecz wykonawcy za prace zrealizowane zgodnie z warunkami kontraktu i odebrane przez inżyniera kontraktu zostały wypłacone. Mimo to wykonawca ma zaległości w płatnościach w stosunku do podwykonawców na poziomie 9,6 mln zł.

"W tej chwili (trwa-PAP) zabezpieczenie placu budowy i inwentaryzacja tego, co zostało zrobione przez konsorcjum NDI oraz SB Granit (...), a następnie nastąpi przetarg na nowego wykonawcę" - zaznaczył rzecznik GDDKiA.

Drogowcy szacują, że takie rozwiązanie opóźnił inwestycję o kilka miesięcy, więc odcinek może nie powstać na Euro 2012. Pierwotnie planowano zakończenie budowy na wiosnę 2012 r.

Rzecznik pytany o przewidywany termin nowego przetargu powiedział: "zależy nam na tym, żeby to było jak najszybciej, natomiast nie jesteśmy w stanie podać teraz terminów".

Dwa tygodnie temu polsko-macedońskie konsorcjum firm NDI oraz SB Granit poinformowało GDDKiA o zamiarze wypowiedzenia umowy na budowę odcinka A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami. Jak poinformował wtedy rzecznik NDI Paweł Mazur, wykonawca miał zamiar odstąpić od kontraktu na podstawie klauzuli mówiącej, że "zamawiający w istocie nie wykonuje swoich zobowiązań według kontraktu".

"To nie Dyrekcja rozwiązała umowę, ale to jest oczywiście jej prawo, żeby w taki sposób formułować wydarzenie. My wstrzymujemy się z komentowaniem do jutrzejszego spotkania, na którym przedstawimy swoje racje" - poinformował Mazur.

Według GDDKiA odstąpienia od kontraktu, które zostało złożone przez konsorcjum 9 lutego 2011 r. nie zostało uznane przez Dyrekcję, ponieważ było bezzasadne.

Polsko-macedońskie konsorcjum firm NDI oraz SB Granit miało zbudować blisko 21-kilometrowy odcinek autostrady A4 między Brzeskiem a Wierzchosławicami w Małopolsce - jeden z trzech budowanych obecnie między Szarowem a Tarnowem. Konsorcjum przedstawiło najkorzystniejszą ofertę, która opiewała na blisko 623 mln zł brutto.

Podpisanie umowy z wykonawcą opóźniło się, gdyż po jego wyborze dwóch spośród pozostałych uczestników przetargu - Dragados oraz konsorcjum z POLDiM na czele - oprotestowało rozstrzygnięcie. Zostało ono jednak podtrzymane przez Krajową Izbę Odwoławczą działającą przy prezesie Urzędu Zamówień Publicznych.

Zgodnie z umową, konsorcjum miało dwa lata na realizację zadania, tak jak wykonawcy dwóch pozostałych odcinków autostrady w Małopolsce: z Szarowa do Brzeska oraz z Wierzchosławic do Krzyża koło Tarnowa. Kierowcy mieli pojechać autostradą od Szarowa do Tarnowa wiosną 2012 r.

Wykonawcami pozostałych dwóch odcinków są: polsko-słowacko-czeskie konsorcjum firm Polimex-Mostostal, Doprastav i Metrostav oraz hiszpański Dragados.

Budowę blisko 57-kilometrowego odcinka autostrady A4 między Szarowem a Tarnowem dofinansowuje w znacznej części unijny Fundusz Spójności.

Autostrada projektowana jest, jako dwujezdniowa droga klasy A. Każda z jezdni będzie miała dwa pasy ruchu o szerokości 3,75 m każdy, pas awaryjny (3 m) oraz pobocze gruntowe (1,25 m). Ponadto przewidziano rezerwę terenu dla dodatkowego trzeciego pasa ruchu po zewnętrznej stronie każdej jezdni. Na trasie autostrady powstaną cztery węzły autostradowe: Bochnia, Brzesko, Wierzchosławice, Krzyż. Zbudowanych zostanie sześć Miejsc Obsługi Podróżnych.

Autostrada z Krakowa do Tarnowa będzie częścią biegnącej z Europy Zachodniej na Ukrainę autostrady A4, leżącej w III Transeuropejskim Korytarzu Transportowym; przecina on Polskę od zachodniej granicy w Zgorzelcu do wschodniej granicy w Korczowej. Łączna długość trasy wyniesie ok. 670 km.

Do tej pory wybudowano autostradę A4 na terenie Polski od polsko-niemieckiej granicy w Zgorzelcu przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków do Szarowa. Według planów dalsza część do granicy w Korczowej miała być gotowa do 2012 r.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: GDDKiA | autostrada A4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy