Afera "dieselszwindel"

Volkswagen może mieć kolejny problem ze spalinami

Volkswagen wciąż nie może wydostać się z cienia afery "dieselszwindel". Nowe problemy dotyczyć mają modelu T6 Multivan.

W piątkowym wydaniu niemiecki dziennik "Der Spiegel" poinformował, że rzeczywista emisja tlenków azotu NOx szóstej generacji Multivana, wyposażonej w silniki wysokoprężne, znacznie przekracza obowiązujące normy. Chociaż dziennikarze dziennika nie podali źródła informacji, służby prasowe niemieckiego koncernu przyznały, że zgłosiły problem KBA (Niemieckiemu Federalnemu Urzędowi Motoryzacji) i wstrzymały dostawę do dealerów.

Firma zdecydowanie zaprzeczyła, by rozbieżności były wynikiem stosowania nielegalnego oprogramowania i wyraziła chęć przeprowadzenia dodatkowych testów pod nadzorem KBA. Nie podała jednak żadnych informacji dotyczących liczby pojazdów, daty ich produkcji i numerów silników, które nie spełniają obowiązujących norm. Sprawy nie skomentowali przedstawiciele KBA.

Reklama

Oferowany od 2015 roku Volkswagen T6 Multivan napędzany jest silnikami wysokoprężnymi 2.0 TDI z rodziny EA288, które - przynajmniej teoretycznie - spełniają wyśrubowaną normę emisji Euro6. Głośne oszustwo polegające na stosowaniu nielegalnego oprogramowania tuszującego rzeczywistą emisję spalin dotyczyło starszej serii jednostek napędowych EA189 produkowanej w latach 2007-2015.

O skomentowanie tych doniesień poprosiliśmy polskie przedstawicielstwo Volkswagena. Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od Tomasza Tondera - PR Managera marki:

"Marka Volkswagen Samochody Użytkowe aktualnie sprawdza wewnętrzne raporty, według których nie można w pełni potwierdzić pewnych wartości technicznych w ramach kontroli poprawności produkcji COP (Conformity of Production)  dla modelu Multivan T6 z silnikiem wysokoprężnym oraz homologacją osobową (tzw. homologacją M1).

Marka Volkswagen Samochody Użytkowe poinformowała już Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego (KBA) o powyższym fakcie w ramach standardowego procesu COP.

W tym momencie nie możemy przekazać informacji dotyczących szczegółów sprawy, tzn. typów silników, ilości pojazdów, czy ewentualnych środków zaradczych. Wyjaśnienie powyższego stanu rzeczy oraz uzgodnienie wymaganych w tym przypadku środków zaradczych nastąpi z odpowiednimi urzędami i ma dla marki Volkswagen Samochody Użytkowe najwyższy priorytet."

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama