Uczyni Volkswagena silniejszym koncernem niż był on dotąd?
Na czele Volkswagena, wstrząsanego obecnie skandalem wokół manipulowania pomiarami szkodliwych substancji w spalinach, stanął w piątek dotychczasowy szef spółki córki Porsche, Matthias Mueller. Prezes Volkswagena Martin Winterkorn złożył w środę rezygnację.
Jego następcę wybrała w piątek rada nadzorcza koncernu.
"Pod moim kierownictwem Volkswagen zrobi, co może, żeby rozwinąć i wdrożyć najbardziej rygorystyczne przestrzeganie standardów w całym przemyśle" - oświadczył Mueller i obiecał, że uczyni Volkswagena jeszcze silniejszym koncernem niż był on dotąd.
"Możemy przezwyciężyć ten kryzys i to zrobimy" - powiedział nowy prezes.
Władze USA ujawniły w ubiegły piątek, że Volkswagen jest podejrzewany przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich, co może oznaczać dla producenta ogromne kary. We wtorek koncern przyznał, powołując się na wewnętrzne kontrole, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie było instalowane w jego samochodach także poza USA.
W związku ze skandalem swą dymisję ogłosił w środę szef zarządu Winterkorn, podkreślając, że bierze na siebie odpowiedzialność za nieprawidłowości i ustępuje w interesie przedsiębiorstwa. Zapewnił, że on sam nie ma sobie nic do zarzucenia.
Komisja Europejska wezwała wszystkie państwa UE do przeprowadzenia krajowych dochodzeń, mających ustalić skalę problemu.