Unia strzeliła w stopę producentom? Szokujące dane!
W ubiegłym roku na europejskich drogach przybyło 1,28 mln "zelektryzowanych" samochodów (hybrydy i auta bateryjne). Wbrew pozorom, nie jest to jednak dobra wiadomość dla producentów aut. Przynajmniej tych ze Starego Kontynentu...
Jak wynika z raportu firmy analitycznej Jato Dynamics zelektryfikowane modele stanowiły w ubiegłym roku 8 proc. ogółu zarejestrowanych w Europie nowych aut. To imponujący wynik, jeśli wziąć pod uwagę, że jeszcze w roku 2012 było to niespełna 1 proc.
Wygląda jednak na to, że zaostrzając normy emisji spalin Unia Europejska wpędziła rodzimych producentów w poważne tarapaty. Europejski rynek hybryd i aut bateryjnych zdominowali Japończycy i Amerykanie. W dziesiątce najpopularniejszych nowych aut tego typu w Unii Europejskiej znalazły się tylko dwa pojazdy lokalnych producentów!
Prym wśród zelektryfikowanych samochodów wiodą klasyczne hybrydy, na które przypada blisko 60 proc. rejestracji. Udział pozostałych - aut bateryjnych i hybryd typu plug in - w zależności od rynku rozkłada się, mniej więcej, po równo.
Najchętniej rejestrowaną w Europie hybrydą anno domini 2019 były Toyota Auris/Corolla (124,4 tys. rejestracji). Za nimi uplasowały się kolejne modele japońskiego producenta: 2. w zestawieniu Toyota C-HR (108,4 tys. rejestracji) i 3. Toyota Yaris (104,7 tys. rejestracji).
Przysłowiowym prztyczkiem w nos dla europejskich gigantów jest jednak zestawienie najchętniej kupowanych w Europie aut bateryjnych, które otwiera... Tesla Model 3. Na ten model amerykańskiego producenta zdecydowało się w ubiegłym roku aż 94,5 tys. Europejczyków!
Drugi w zestawieniu - Renault ZOE - pochwalić się może o połowę gorszym wynikiem - 45,7 tys. rejestracji. Za nim znajdziemy jeszcze inne europejskie auto - BMW i3 (32,4 tys. rejestracji). Nie trzeba chyba dodawać, że skumulowany wynik ZOE i i3 jest o 16,4 tys. rejestracji gorszy niż samej Tesli Model 3!
Warto jeszcze dodać, że najpopularniejszą w Europie hybrydą typu plug in jest obecnie Mitsubishi Outlander PHEV. Na ten model zdecydowało się w ubiegłym roku 33,9 tys. nabywców ze Starego Kontynentu, co w zestawieniu rok do roku oznacza wzrost zainteresowania o rekordowe 46 proc!