Oczko w głowie premiera klapą? Smutne dane
Sztandarowy motoryzacyjny program polskiego rządu - rozwój elektromobilności - wyraźnie kuleje. Na drodze do upowszechnia pojazdów elektrycznych w Europie wyprzedzili nas... prawie wszyscy.
Jak donosi "Rzeczpospolita" z danych Europejskiego Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych (EAFO) wynika, że tegoroczne rejestracje aut zasilanych wyłącznie prądem stanowią zaledwie 0,09 proc. nowo rejestrowanych w Polsce samochodów osobowych. Rok wcześniej było to 0,1 proc.
Przykładowo - w pierwszej połowie roku - na polskich drogach przybyło zaledwie 279 samochodów elektrycznych. Przypominamy, że w założeniach planu elektromobilności, do 2025 roku w Polsce mieliśmy mieć co najmniej milion elektrycznych aut! Możliwe jednak, że plan nie jest już obowiązujący, bowiem premier zaczął go całkowicie pomijać w swoich wypowiedziach....
W liczbie rejestracji elektrycznych pojazdów od potentatów pokroju Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii dzieli nas prawdziwa przepaść. Gorzej, że wyprzedzają nas też zdecydowanie mniejsze rynki pokroju: Węgier, Rumunii i Czech. Tam udział w rynku nowych pojazdów samochodów o napędzie elektrycznym jest już obecnie 2,5 razy wyższy niż w Polsce!