Rynek paliw

Kryzys paliwowy rozkręca się. Kierowcy słyszą, że dystrybutory są "zepsute"

Kierowcy w wielu regionach Rosji mają ostatnio borykać się z ograniczoną dostępnością paliw. Na niektórych stacjach klienci mają być wprowadzani w błąd informacjami o zepsutych dystrybutorach. Niedostępność paliwa, a w konsekwencji również coraz wyższe ceny stanowią problem również dla rolników.

Jeszcze niedawno Rosja straszyła Europę odcięciem dostaw wielu surowców i perspektywą problemów z tym związanych. Co ciekawe, kraj dysponuje odpowiednimi zapasami ropy, ale kierowcy z wielu regionów mają problem z zatankowaniem pojazdów.

Brakuje paliwa na rosyjskich stacjach

Rosyjskie media donoszą o problemach z dostępnością paliwa w różnych częściach kraju. Przede wszystkim borykają się z nimi kierowcy w takich miastach jak Astrachań, Wołgograd, Saratow, Riazań i Nowosybirsk, położonych na południu Rosji. Dodatkowo niedobory paliwa odczuwalne są również w Kałmucji (autonomiczna republika Federacji Rosyjskiej) oraz na Krymie - informuje rosyjski dziennik "Kommiersant".

Reklama

Problem dostępnością paliw. Co powoduje taką sytuację?

Sprawę szeroko opisuje dziennik "Izwiestia". Problem z dostępnością paliw występuje głównie na stacjach zlokalizowanych na Krymie, w Kraju Krasnodarskim oraz w innych południowych regionach Rosji potwierdził German Kołotow, dyrektor generalny Mosregiongazu LLC (sieci działającej na Krymie).

W poprzednim miesiącu brakowało paliwa AI-95 (benzyna 95-oktanowa), a obecnie na niektórych stacjach nie ma oleju napędowego, a także benzyny AI-92 (92-oktanowa, niedostępna w Unii Europejskiej). Dyrektor sieci paliw tłumaczy, że sytuacja wynika z opóźnień w dostawach. Pociągi, które transportują produkty naftowe z centralnej części kraju, mają jeździć teraz znacznie dłużej niż zwykle.

Niedobory oleju napędowego w południowych regionach kraju potwierdził również Władimir Matiagin, prezes stowarzyszenia Gruzawtotrans. Zwrócił przy tym uwagę, że na niektórych stacjach klientów specjalnie wprowadza się w błąd, mówiąc im, że dystrybutor jest zwyczajnie zepsuty.

Brak paliw to problem dla kierowców i rolników

Rosyjscy kierowcy muszą borykać się nie tylko z problemami związanymi z dostępnością paliw, ale w konsekwencji także rosnącymi cenami. Rosyjski wiceminister rolnictwa, Andriej Razin, poinformował o rosnących cenach oleju napędowego. Sytuacja dotyczy coraz większej liczby regionów. Problem uderza nie tylko w kierowców, ale przede wszystkim rolników, którzy potrzebują paliwa do maszyn, ponieważ nadszedł czas zbiorów. Dmitrij Leonow, wiceprezes stowarzyszenia Rusprodsojuz przekazał, że na rynku rzeczywiście zaobserwowano wzrost cen oleju napędowego i przekonywał, że jeśli tendencja się utrzyma, odbije się to również na kosztach produktów rolnych.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paliwa | brak paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy