Policja kontra uczestnicy nielegalnych, nocnych wyścigów

Ponad 20 mandatów karnych, 3 zatrzymane prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, wnioski do sądu i zatrzymane dowody rejestracyjne - to efekt działań lubelskich policjantów, którzy uniemożliwili organizację nielegalnych wyścigów na terenie miasta.

Policjanci w akcji użyli m.in. nieoznakowych radiowozów
Policjanci w akcji użyli m.in. nieoznakowych radiowozówPaweł SkrabaReporter

Do nielegalnych wyścigów miało dojść w nocy z piątku na sobotę. Po godzinie 22 policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli uczestników grupujących się na parkingach w rejonie dużych sieci handlowych.

Część osób, widząc policyjne patrole, rozjechała się spokojnie do domów, inni jednak próbowali się popisywać na ulicach. Przekraczali dozwoloną prędkość, zmieniali nagle pasy ruchu w miejscach niedozwolonych, czym stwarzali zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Przemieszczali się po głównych ulicach miasta: Al. Spółdzielczości Pracy, Al. Witosa, Al. Tysiąclecia, Al. Solidarności.

Funkcjonariusze podjęli kontrolę kilkudziesięciu samochodów. Wystawili 22 mandaty karne, zatrzymali 3 prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, oraz 2 dowody rejestracyjne.

Dwóch amatorów szybkiej jazdy będzie się musiało tłumaczyć przed sądem, policjanci skierują bowiem wnioski o ukaranie.

Lublin do niedawna był jednym z nielicznych polskich miast, w których funkcjonował tor gokartowy, na którym amatorzy szybkiej jazdy mogli legalnie - własnymi samochodami - próbować swoich sił. Niestety, tor został zamknięty, bowiem hałas przeszkadzał mieszkańcom wybudowanych wokół toru bloków i obecnie obiektu takiego w Lublinie nie ma.

Nocne wyścigiPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas