Ominął stojący pojazd, a chcieli go ukarać za wyprzedzanie przed pasami

„Umiesz pan jeździć, czy nie?” – tymi uprzejmymi słowy zwrócił się policjant do kierowcy, który był przekonany, że nie popełnia żadnego wykroczenia. Sprawdźmy, co przepisy mówią o zachowaniach wobec pieszych i kto miał rację w tej kontrowersyjnej sytuacji.

Policjanci w nieoznakowanej Kii uznali, że kierowca omijał ich koło przejścia dla pieszych, co według nich było niezgodne z prawem
Policjanci w nieoznakowanej Kii uznali, że kierowca omijał ich koło przejścia dla pieszych, co według nich było niezgodne z prawemSTOP CHAM/ You Tube/ zrzut ekranu 

Czy można omijać stojący samochód z prawej strony?

Zdarzenie miało miejsce na jednej z ulic Lublina. Autor nagrania poruszał się za Kią Vengą, której kierowca sygnalizował zamiar skrętu w lewo i po chwili się zatrzymał. Prawy pas w tym miejscu niestety zanikał, ale miejsca pozostało na tyle, żeby nagrywający bez większego trudu przecisnął się koło koreańskiego samochodu.

Czy taki manewr był dozwolony? Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie pozostawia wątpliwości:

Omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony.
art. 23, ust. 1, pkt. 2

Nagrywający nie popełnił więc wykroczenia. Zaraz po wykonanym manewrze zatrzymał się, postanawiając przepuścić pieszych oczekujących na możliwość przejścia na drugą stronę ulicy.

Policjant nie zna przepisów ruchu drogowego?

Autor nagrania stał przez chwilę, czekając aż wszyscy piesi skorzystają z przejścia. Nagle na nagraniu słychać klakson oraz głos pytający zza kadru "Umiesz pan jeździć, czy nie?". Okazało się, że Kia Venga to tak naprawdę nieoznakowany radiowóz, a uprzejmym pytającym był policjant. Zarzucił on nagrywającemu, że omijał ich w rejonie przejścia dla pieszych.

Oba pojazdy zjechały na pobliski parking, a policjant w sposób nieznoszący sprzeciwu, wyjaśniał kierowcy, że przepisy zakazują omijania pojazdu stojącego przez przejściem dla pieszych. Dopytywał, czy nagrywający zna przepisy i domagał się przyznania sobie racji. Nagrywający w komentarzu do wideo stwierdził, że rację przyznał, ale w obawie przed mandatem, a nie dlatego że zgadzał się z policjantem.

Czy można omijać pojazdy stojące przed przejściem dla pieszych?

Policjant z opisywanego nagrania sam niestety powinien sobie zadać pytanie "czy zna przepisy". Udowodnił bowiem, że zna je tylko wybiórczo. Zauważył to zresztą sam nagrywający, ale nie chciał spierać się z funkcjonariuszem, bojąc się wezwania drogówki i straszenia mandatem. Co w sumie było rozsądnym podejściem.

Wyjaśnijmy jednak, co naprawdę mówią przepisy na temat omijania pojazdów przed przejściami dla pieszych:

Kierującemu pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.
art. 26, ust. 3, pkt. 2 Kodeksu drogowego

Policjant nie miał więc racji i to podwójnie. Po pierwsze przepisy mówią o zatrzymaniu się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, tymczasem Kia zatrzymała się w celu wykonania skrętu w lewo. Ponadto w pobliżu nie było żadnego pieszego, któremu można by ustąpić pierwszeństwa. Co więcej, przejście dla pieszych było oddalone o kilka metrów od miejsca, w którym zatrzymała się Venga.

Podejrzewamy, że funkcjonariusz zasugerował się innym punktem tego samego przepisu:

Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany.

Niestety dla niego, przepisy nic nie mówią na temat omijania innego pojazdu "bezpośrednio przed przejściem", czyli jeszcze przed dojechaniem do owego przejścia. Jeśli policjant kierował się taką intuicją, była ona całkowicie błędna.

Przytaczany wcześniej przepis dotyczący omijania pojazdów, pozwala wskazać na jeszcze jeden błąd w myśleniu funkcjonariusza. Przepisy w ogóle nic nie mówią na temat omijaniu pojazdów przed przejściem dla pieszych. Mowa jest tylko o omijaniu pojazdu "który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu". Innymi słowy, jeśli nawet policjanci staliby przed przejściem, ale nie byłoby na nim pieszego, autor nagrania mógłby ich swobodnie ominąć.

Tego typu sytuacje zdarzają się wbrew pozorom całkiem często. Jeśli przejście wyznaczone jest na drodze dwupasmowej, a na jednym z jej pasów utworzył się korek, to przecież nie może to powodować też paraliżu drugiego pasa ruchu. Kierowca zbliżający się do takiego miejsca powinien oczywiście znacząco zwolnić, a nawet zatrzymać się, jeśli inne pojazdy zasłaniają mu widok i nie ma pewności, czy na przejściu nie znajduje się już jakiś pieszy. Jeśli jednak nie ma żadnego pieszego, może swobodnie jechać dalej.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas