Polskie drogi

Groźne czołowe zderzenie. Przyczyną dzik

Do groźnego wypadku doszło minionej nocy na DK88 w Zabrzu. Kierujący samochodem osobowym zderzył się z dzikiem, który stał na jezdni. W wyniku zderzenia samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającą osobówką. Obaj kierujący trafili do szpitala

Do zdarzenia drogowego doszło minionej nocy około godziny 22.00 na drodze łączącej Bytom z Gliwicami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym Fordem jechał Aleją Jana Nowaka - Jeziorańskiego od Gliwic w kierunku Bytomia. Będąc pomiędzy zjazdem w ulicę Mikulczycką, a zjazdem w ulicę Ziemską uderzył w przebywającego na jezdni dzika.

W wyniku uderzenia 43-letni mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka Volkswagenem Passatem. Na miejsce przybyły służby ratownicze, które przetransportowały obydwu kierujących do szpitala. Wiadomo już, że oboje byli trzeźwi.

Reklama

29-letnia kobieta kierująca Volkswagenem doznała urazu kręgosłupa. Mężczyzna kierujący Fordem doznał urazu głowy oraz nóg. Przejazd w miejscu zdarzenia drogowego przez kilka godzin był zamknięty, policja wyznaczyła objazdy.

Zabrzańscy policjanci apelują do kierowców aby uważali na dzikie zwierzęta, które mogą pojawić się na drodze. Dziki, sarny czy lisy w okolicach leśnych, polnych lub zadrzewionych mogą nagle wybiec na jezdnię.

Największa ostrożność należy zachować w porze wieczornej i nocnej. Powyższe zdarzenie obrazuje jak niebezpieczne w skutkach może być takie spotkanie.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy