Dachowanie radiowozu podczas pościgu

Dwaj policjanci z wydziału ruchu drogowego w Gdyni zostali ranni podczas pościgu za autem, które w środę rano nie zatrzymało się na drodze do kontroli. Funkcjonariusze zostali poszkodowani po tym, jak ich radiowóz dachował. Policjanci trafili do szpitala.

Do wypadku doszło podczas pościgu za kierowcą, który nie stanął do kontroli (fot. ilustracyjne)
Do wypadku doszło podczas pościgu za kierowcą, który nie stanął do kontroli (fot. ilustracyjne)Damian KlamkaEast News

"Obecnie nie znamy dokładnie okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Nie wiemy, czy pojazd, który uciekał, przyczynił się do wypadku" - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, podkomisarz Krzysztof Kuśmierczyk.

Radiowóz policyjny dachował na drodze pomiędzy Kosakowem a Dębogórzem, niedaleko Gdyni.

Samochodem, który uciekał przed policjantami, była terenowa toyota. Kierowcy pojazdu udało się uciec. Policja poszukuje teraz ściganego auta.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas