Akcja specjalna policji. Jeżdżą nieoznakowane radiowozy, lata dron

W poniedziałek kierowcy poruszający się śląskim odcinkiem autostrady A4 mogą spodziewać się zwiększonej obecności policji. Funkcjonariusze drogówki z Gliwic, Katowic, Rudy Śląskiej, Wodzisławia Śląskiego i Zabrza prowadzą akcję "Bezpieczna autostrada".

W akcji biorą udział radiowozy oznakowane i nieoznakowane
W akcji biorą udział radiowozy oznakowane i nieoznakowaneTomasz KawkaEast News

Policjantów wspomagają funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego.

W akcji grupa SPEED i dron

Kontrolowane jest przestrzeganie limitów prędkości, zachowanie właściwego odstępu od poprzedzającego pojazdu, stosowanie się do obowiązku jazdy prawym pasem ruchu, przestrzeganie zakazów wyprzedzania i korzystania z telefonu oraz czy podróżujący mają zapięte pasy. Wzmożone kontrole są prowadzone przy wykorzystaniu nieoznakowanych radiowozów grupy Speed oraz drona.

Jak informuje zespół prasowy śląskiej policji, wspólne działania policjantów i funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego mają na celu poprawę bezpieczeństwa na najdłuższej autostradzie w kraju. W ubiegłym roku tylko na śląskim odcinku A4 doszło do 19 wypadków drogowych, w których zginęły 3 osoby, a 30 zostało rannych. Od początku tego roku odnotowano już 10 wypadków, w których zginęły 2 osoby, a 11 zostało rannych.

Nie tylko prędkość, również odpowiedni odstęp

Policjanci przypominają, że na autostradach obowiązują dodatkowe przepisy drogowe. Kierujący, który porusza się autostradą lub drogą ekspresową, ma obowiązek zachować minimalny odstęp między poprzedzającym go pojazdem jadącym tym samym pasem. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę.

Oznacza to, że kierowca, który jedzie autostradą z prędkością 140 km/h, powinien zachować przynajmniej 70 metrów odstępu między pojazdem, który jedzie przed nim tym samym pasem. Za nieprzestrzeganie tego przepisu taryfikator przewiduje mandat w wysokości od 300 do 500 złotych.

***

Moto Flesz - odcinek 38. Prąd z gniazdka czy wodór zastąpią ropę naftową?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas