Fotoradary

Stało się. Sztuczna inteligencja już poluje na kierowców

Chwila, gdy sztuczna inteligencja AI skierowana zostanie do walki z łamiącymi przepisy kierowcami była tylko kwestią czasu. Pierwszy - działający w oparciu o sztuczną inteligencję - system kamer drogowych trafił właśnie na stałą służbę w Wielkiej Brytanii. Zmotoryzowanych ostrzegamy - jest piekielnie skuteczny.

Chodzi o przenośny "fotoradar", który brytyjscy kierowcy spotkać mogą najczęściej przy autostradzie A30 w Launceston. Słowo "fotoradar" nie oddaje w pełni jego działania, bowiem sama kamera nie posiada jakichkolwiek urządzeń pomiarowych. Jej zadaniem jest wyłącznie rejestrowanie obrazu przejeżdżających pojazdów. 

Fotografują jak leci. "Pokaż mi kierowcę, a paragraf się znajdzie"?

Fotografowanie wszystkich przejeżdżających pojazdów może rodzić podejrzenia co do kwestii dotyczących np. danych osobowych. Same zdjęcia nie są jednak nigdzie upowszechniane - kamera zbiera bowiem materiał "źródłowy" dla - bazującego na AI, czyli sztucznej inteligencji - oprogramowania analizującego fotografie.

Algorytm na za zadanie wytypowanie fotografii dokumentujących łamanie przepisów ruchu drogowego. Ściślej - chodzi o:

Reklama
  • jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa,
  • rozmawianie przez telefon komórkowy w czasie prowadzenia pojazdu.

By uniknąć błędów i wysyłania mandatów niewinnym kierowcom, praca systemu nadzorowana jest przez policjantów. Nie muszą oni jednak przeglądać setek tysięcy zdjęć. System wysyła im do weryfikacji jedynie te, na których - zdaniem sztucznej inteligencji AI - udokumentowano łamanie przepisów. W tym przypadku, by chronić dane osobowe, wizerunki osób zostają jednak automatycznie zamazane. Policjant weryfikujący fotografię nie ma więc żadnej wiedzy o tym, kogo ona dotyczy.

Sztuczna inteligencja AI w oznakowanym radiowozie. Kierowcy muszą się pilnować

Policja z Kornwalii i Devon zdecydowała się zainwestować w taki system po serii ubiegłorocznych testów. W czasie ubiegłorocznych wakacji w okolicach Devon testowano wyposażony w taki system pojazd należący do firmy Acusensus. W nieco ponad dwa tygodnie system ujawnił 635 przypadków łamania przepisów, w tym 590 polegających na jeździe bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i 45 przypadków korzystania przez kierowców z telefonów komórkowych w czasie jazdy.

Zakupiony ostatnio przez brytyjską policję sprzęt już dowiódł swojej skuteczności. W pierwszych trzech dniach działania, gdy przenośna kamera zainstalowana była przy drodze A30, sztuczna inteligencja pomogła przyłapać na łamaniu przepisów blisko 300 kierowców. 117 z nich poruszało się po drogach bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, a aż 180 korzystało z telefonu komórkowego w czasie jazdy.

Co grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy?

Warto przypomnieć, że korzystanie przez kierowcę z telefonu komórkowego w czasie jazdy jest dziś jednym z najwyżej "punktowanych" wykroczeń drogowych w Polsce. Według nowego, obowiązującego od 1 stycznia 2022 roku taryfikatora, za takie wykroczenie kierowca otrzyma aż 12 punktów karnych i mandat w wysokości 500 zł.

Dużo łagodniej traktowani są zmotoryzowani , którzy uchylają się od obowiązku podróżowania w pasach bezpieczeństwa. Kierowcy grozi mandat w wysokości 100 i 2 punkty karne. W przypadku pasażerów mandat wynosi równe 100 zł. Kierowca może też otrzymać mandat w wysokości 100 zł i 4 punkty karne jeśli świadomie zignorował obowiązek dopilnowania, by wszyscy podróżujący pojazdem zapieli pasy.

Sztuczna inteligencja AI na polskich drogach?

Funkcjonalności ocierające się o sztuczną inteligencję posiadają też, instalowane już przy polskich drogach, fotoradary MultaRadar CD i Mesta Fusion RN (montowane w charakterystycznych wysokich słupach). Urządzenia potrafią "obsługiwać" do sześciu pasów ruchu jednocześnie. Radar nie tylko rozróżnia pas ruchu, na którym doszło do wykroczenia (udokumentowane na zdjęciu), ale daje też możliwość ustawienia odrębnych limitów prędkości dla każdego z nich. 

Urządzenia rozróżniają też wielkość pojazdu (osobne limity dla samochodów ciężarowych) oraz to, czy dane auto zbliża się do radaru, czy od niego oddala, co oznacza że potrafią też dokumentować wykroczenia na przeciwległych pasach ruchu

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sztuczna inteligencja [AI] | fotoradary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy